nie wiem co mnie skusiło do obejrzenia tego filmu...
marność nad marnościami. To chyba pierwszy film takiego typu, który wywołał u mnie śmiech. A scena wizji w samochodzie to godna oscara... porażka...
niech ma 2/10
A ja wiem co skusiło mnie. Claire Forlani :) Nie nastawiałem się na nic dobrego, bo przecież jest to film tv, a do tego polska telewizja puszcza go miesiąc po światowej premierze. Oczywiście wyszła klapa na całego. Dałem dokładnie taką samą ocenę i to tylko ze względu na Claire. Szkoda dziewczyny na takie filmy :(