Plakat do tego filmu jest autorstwa Drew Struzana, który stworzył plakaty m.in. do Gwiezdnych Wojen, Indiany Jonesa (z wyjątkiem Poszukiwaczy Zaginionej Arki), Powrotów do Przyszłości, czy Akademii Policyjnych.

Muzykę do tego filmu, zresztą znakomitą, skomponował Jerry Goldsmith - jeden z najważniejszych kompozytorów muzyki filmowej w historii kina. Ludzie, jaka Peggy Turner do jasnej cholery??!!

– najemnika potrafiącego odnaleźć się w każdej sytuacji (pomimo mylenia strony konfliktów w jakich bierze udział), którego charakteryzuje pewien etos i swoisty kodeks braterstwa. Samo imię jest wyrazem hołdu złożonego życiowej filozofii spełnienia się poprzez walkę.

Taki charakterystyczny klimat jak wewnątrz wojny. Warto obejrzeć, choć trzeba przyznać, że są niektóre sceny nudne. No i jeszcze świetni aktorzy - Nick Nolte, Gene Hackman i Ed Harris. Film raczej rzadko puszczany w telewizji (wczoraj na TVP2 w końcu po latach wyemitowano).

"Salwador" i "Pola śmierci" nieco lepsze.

Ciekawy podkast o tym, jak dzis wyglada zycie w Nikaragui i jak czolowoy rewolucjonista sam stal sie dyktatorem: http://www.dzialzagraniczny.pl/2020/04/jak-rewolucjonista-zostal-dyktatorem-ktor ego-sam-obalil-dzial-zagraniczny-podcast-odcinek-specjalny005/

Oates - najciekawsza postać w tej całej bajce.

A może jakieś role trzecioplanowe? Spece z Filmwebu jak zwykle w przypadku starszych filmów wykazali się ignorancją. Wg FW główną rolę w tym filmie gra Richard Masur...

Nick Nolte jako fotograf, który zaryzykuje życiem dla dobrych fotek. Wciągający...