Dobry film. Odkryłem go dopiero dziś. teraz wiem, skąd wzięła się scena finałowa w bodajże pierwszym filmie z serii "Straszny film". Świetny jest ten moment, kiedy idzie, powłóczy nogami az nagle zaczyna iść normalnie. Jedna z najlepszych scen w historii filmu.
Ciekawe jest to, co łączy ten film z kilkoma innymi, m.in. z "Siedem" oraz "K-Pax". Oczywiście Kevin Spacey ale też pewne elementy fabuły.
A kiedy się domyśliłem, ze on to ów tajemniczy nieuchwytny gangster? Podejrzewałem to już w pierwszej połowie filmu, a gdzieś w drugiej powiedział "Zabił swoja zgwałcona żonę i dzieci, bo nie chciał, aby żyły z taką traumą". Skoro wiedział, co myśli Souza, to musiał być nim.