king do ekranizacji nie ma szczęścia, to trzeba przyznać. ale na tle innych filmow nakręconych na podstawie jego książek, "podpalaczka" wypada całkiem przyzwoicie. trochę się to zestarzało od 1984 roku, ale dalej da się oglądać, czego na przykład o filmie "to" (na podstawie jednego z najlepszych horrorów, jakie kiedykolwiek zostały napisane) nie da się powiedzieć. generalnie - jeżeli ktoś się nudzi i lubi książkę kinga - można zobaczyć. ale nic odkrywczego się w tym filmie nie znajdzie... a szkoda, bo materiał, jak zwykle u kinga - pierwszorzędny...