Rzeczywiście Neff wziął kapelusz. Ale zauważcie, że ona stojąc u progu jego mieszkania i mówiąc "zapomniałeś kapelusza" wcale nie ma tego kapelusza!! Więc na początku gdy Phyllis wypowiada tą kwestię może nam się wydawać, że w filmie popełniono błąd - no bo przecież Neff wziął kapelusz. Ale wg mnie to po prostu była taka gra między nimi. Taki pretekst do tego żeby mogli ze sobą romansować - mimo iż on wcale nie zapomniał kapelusz, a ona zarzucając mu to wcale nie miała tego kapelusza z sobą. Wymyślony całkowicie pretekst miał wywołać tylko małą iskierkę, która pchnęłaby całą maszynę do przodu. Im obojgu nie przeszkadzało to, że ona skłamała z tym kapeluszem;] Takie jest moje zdanie.To oczko puszczone do widza wg mnie. Poza tym film naprawdę fajny - dobre Noir.