Jw. Nie dotrwalam do konca, ale dzisiaj zastanawialam sie, jak mogla skonczyc sie ta historia.
ten jej ojciec to zorbil .Wogole wyszlo ze jest jakis pierdol*** i skonczyl w psychiatryku. 5 odmnie za klimat!
no on mial jakas chorobe psychiczną. te jego corke znalazla w tym nazistowskim szpitalu dziewczyna,ktora tam biegala. w tym czasie rodzicow tej malej juz nie bylo na wyspie. wszystko wskazywalo na to,ze matka to zrobila. a tam w domu ojciec te matke faszerowal lekami . i byla tez taka akcja jak lezala ta mala dziewczynka w szpitalu i ta dziennikarka jej powiedziala ze tatus byl smutny a ona taka mine przestraszona zrobila i spojrzala na zeszyt ( ten w ktorym wczesniej mowila ojcu ze pisze powiesc) i tam wlesnie bylo to opisane ze 'tatus byl zly i chcial sie jej pozbys' i takie tam. wiec na koncu zamknęli tego ojca w psychiatryku . matka poszla na plukanie zolądka. i tyle o.