Abu Terek mial conajmniej 25 lat(albo wiecej) podczas gdy gwalcil swoja matke skoro byl juz doswiadczonym bylym zolnierzem. Rodzenstwo zaczelo szukac ojca/brata w wieku rownie 25 moze wiecej lat wiec gdy go odnalezli powieniem miec okolo 50 lat!!. Dla mnie gosc nawet na niecale 40 wygladal. No ale poza tym to muzyka, zdjęcia i aktorstwo na dobrym poziomie:)
może trochę było ale...matka na około 17 lat jak rodzi syna,syn jest od małego szkolony,w tamtym rejonie 18-20 latek to doświadczony żołnierz,gwałt matki syn 22 + 17 = 39 na tyle wyglądała. Data urodzenia matki 1949 + 39 = 1988,czyli bliźniaki mają po 21 jak umarła,1949+17= 1966 to data urodzenia ojca-brata w chwili dostania listu ma 43 lata i 21 letnie dzieci,chyba może być.
Też próbowałem to sobie tłumaczyć, bo to jednak poważna rysa w generalnie bardzo udanym filmie. Wg mnie bardzo duża rysa, łatwa do naprawienia, gdyby uczynić bliżniaków młodszymi, ale... no właśnie - po pierwsze bliźniaki nie wyglądają na 21 lat, tylko na co najmniej 25-27(aktor grająca Simona jest mocno po 30), poza tym Jeyanne byłą asystenką jakiegośtam profesora na uczelni, wiec chyba miałą wiecej niż 21 czy nawet 23 lata...
To wg mnie największy 'kwas' w filmie. Poza tym motyw profesora, który akurtat 'przypadkiem' ma przyjaciela w tym azjatyckim miescie i w ogole caly wątek tego profesora też troche przeszkadzał. Ale moge na to przymknac oko, bo film generalnie dobry...jednakże troche mnie to drażni, bo jak pisze sie scenariusz z tak zawiła 'intrygą' to można przy okazji pomyslec o tym, aby uczynić ja w miare wiarygodna i nie popelniac tak lakonicznych błędow, jak te o których wspomniał jareczek.
Matka ma 21 gdy rodzi syna - rok urodzin na jej nagrobku 1949. Rok urodzenia syna 1970 maj, zanim trafila do wiezienia musialo minac conajmniej kilka lat ok.5-7 (czas na nauke ). W wiezieniu przesiedziala 15 lat, z czego w 13 roku odsiadki urodzila dzieci. Miala 41lat gdy je rodzila, a ojciec-syn ok.20 .Wszystko by pasowalo, bo faktycznie w tamtym rejonie jego rowiesnicy moga byc doswiadczonymi zolnierzami, w koncu szkoli sie ich od wczesnego dziecinstwa...tylko faktycznie aktorzy grajacy bliznieta, wygladali jednak na duzo starszych. To chyba najbardziej razacy blad, nieodpowiedni dobor aktorow.
Mimo to oceniam wysoko, poniewaz rozwijajaca sie historia i zakonczenie sa tego warte.
Arabowie bardzo szybko się starzeją i ten co tu grał miał max 32 lata i wyglądał jak ich rówieśnik. Błąd w sztuce.
Melissa Desormeaux-Poulin , urodzona w 1981 roku więc w 2010 gdy grała biżniaczkę miała 29 lat