Zgadzam się. Film dla "zwykłego" widza nudny i wręcz idiotyczny. Jednak jak dla mnie obejrzeć kawałek tamtej motoryzacji a głównie Peterbilt 281 (przępiękny ciągnik siodłowy) jest super! Pozatym element pewnego "zaszczucia" dodaje smaczku. Wiem że obecnie być może wygląda to wszysko kiczowato ale trzeba pamiętać że był to początek lat 70 tak więc jak na tamte czasy pomysł i wykonanie są jak dla mnie na dość dobrym poziomie. Tak jak dago2 napisał film legenda ode mnie mocne 8/10

Pamiętam jak oglądałem Pojedynek w towarzystwie znajomych,którzy kompletnie filmu nie czuli - to była męka. Widzę,że mamy zbieżne odczucia - ja szalałem za Mad Maxami (1 i 2) ze względu na motoryzację,a jak pierwszy raz oglądałem Lśnienie to po garbusie wiedziałem,że warto. Ciężarówka z Pojedynku total mnie zafascynowała-dla mnie świetny film,nie ma mowy o nudzie-a ambitne kino ma to do siebie,że nie ma ośmiominutowej strzelaniny co 10 min,a co 2 min.samochód nie wylatuje w powietrze. A przy okazji-w/w polski plakat do tego filmu to chyba najlepszy jaki widziałem. Pozdrawiam !

Zgadzam się ze wszyskim. Każdy ma swój gust i nie można winić kogoś że mu się film taki a nie inny nie podoba. Tak jak już wspomniałem duel po prostu ma coś w sobie i w tej swojej prostocie jest genialny. Nie zgodzę się tylko co do filmu Lśnienie. Dla mnie ten film jest przereklamowany, nudny i przewidywalny. Na prawdę lubie filmy z tamtych lat ale akurat ten to jakaś pomyłka. Na koniec dodam że kiedy oglądałem duel byłem bardziej pod napięciem niż Lśnienie. Wybacz że trochę nie na temat ale musiałełem :D

Nie ma problemu - każdy ma swój gust - mnie np.nie ruszył jakoś szczególnie Ring ani Egzorcysta,chociaż wiem,że to dobre filmy. Lśnienie lubię - to pewnie 2 albo 3 z moich najlepszych horrorów.

Przede wszystkim film buduje napięcie, a nie zanudza.

I to w dodatku przy niskim nakładzie kosztów i nie angażowaniu do obsady całej plejady znanych twarzy. Dziś można by tego typu filmy śmiało zaliczyć do tzw. "kina offowego".
Nie ma się co dziwić, że niektórych może on nudzić i wywoływać szydercze uśmieszki. W końcu to film sprzed przeszło 40 lat. Od tamtego czasu drastycznie zmienił się nie tylko cały światek motoryzacyjny, ale i to wszystko, co David napotyka na swojej drodze. I stąd wielu widzom XXI wieku odbiór tej archaicznej rzeczywistości i mentalności może sprawiać dużą trudność.
Niemniej film zaliczam (na podstawie własnej subiektywnej oceny) do tzw. KLASYKI KINA i jednocześnie gorąco polecam zapaleńcom.

Pieknie napisane;)

Dzięki bardzo !