Maggie miała nietypowy gust co do facetów ... :) Też musiała być niezłym ziółkiem, szkoda że nie pojawiła się pod koniec filmu ;)

pytanie dla ludzi z pięknym umysłem kto wygrał grę? ;)

Genialna gra, wciągający, zaskakujący (do pewnego momentu), ale sama końcówka trochę rozczarowująca.

to tak jakby czas przeznaczony na obejrzenie tego filmu psu w dupę wsadzić i psa pogonić.
Co do samej gry aktorskiej to nie ma się do czego doczepić, obaj panowie warsztat aktorski mają wykuty na blachę ale fabuła to jakieś nieporozumienie! Ani nie skłania do refleksji, ani nie podpowiada niczego widzowi... nudny...

Nie przepadam ogólnie za filmami przegadanymi ale ten wciąga od samego początku. Zajebista gra aktorów od samego początku do końca. Wcielanie się w różne role oraz stany emocjonalne na mistrzowskim poziomie. No i sieć gry kto jest kim i kto kogo gra. Kto będzie bardzie przebiegły i kto kogo przechytrzy.

tu pownien byc Oskar dla Juda

Mam na myśli takie, w których pojawia się tylko tych dwóch aktorów (dwie aktorki/dwoje aktorów) i nikt poza nimi przez cały seans - tzn. że np. "Antychryst" odpada, bo tam i dziecko pary głównych bohaterów na początku i tłumy bezimiennych ludzi na końcu.
Mi przychodzi do głowy tylko "Ostatni dzień lata" Tadeusza...

Bardziej niż świetna gra aktorska i dialogi spodobała mi się praca kamery, ruch sceniczny, scenografia, użycie kolorów. Po prostu GENIALNE. Ciągłe wykorzystanie odpowiednich ujęć, żeby odpowiednio podkreślić konflikt, pokazać, kto akurat wygrywa, nadać temu statycznemu jednak filmowi tempa i dramaturgii, jednocześnie...

jude ma w tym filmie prawdziwy obled wymalowany na twarzy; genialne!

Jeśli ktoś się zastanawia czy obejrzeć ten film polecam na początek obejrzeć oryginał (Detektyw z
1972). Według mnie wersja Mankiewicza o niebo lepsza pod każdym względem. Ten obejrzałem z
czystej ciekawości i stwierdzam, że nie umywa się do pierwowzoru.

Na planie filmu spotyka się dwóch aktorów, obydwaj grali w filmie Alfie, który to przyniósł im rozgłos, tyle, że Cane w 1966 a Law w 2004. Chyba mieli problem kto był lepszy więc postanowili zrobić dogrywkę i tak powstał ten film. Rewelacyjna gra aktorska, akcja trzymająca w napięciu i nieprzewidywalny finał. UWAGA...

Konwencja dialogu. Wyszło ciekawie. Połączenie gatunków. Thriller wymieszany z komediowym humorem. Przyjemnie się oglądało. Wrażenie robił dom, w którym praktycznie wszystko się działo. Niby proste kino, ale niezły pomysł, dobra realizacja oraz bardzo dobra gra aktorska. Fajny.

Nie mam pojęcia w jakim celu ktoś nakręcił po raz kolejny to samo tylko 35 tal później. Orginalna wersja jest świetna i tego się trzeba trzymać. To co podobało mi się najbardziej to gra Lawa. Na prawdę się chłopak spisał.

Sztuka teatralna, której nośnikiem stało się kino :)
Rewelacyjna gra aktorska, ten film wart jest poświęconego mu czasu.

Świetna zabawa konwencją kryminału, genialny klimat i fantastyczna gra aktorska obu panów. Groteska i mrok w jednym. Uwielbiam takie gadane kino! Dla porównania polecam "Taśmę".

fantastyczny film ! gra aktorska z najwyższej półki, do tego napięcie, razem: wspaniały obraz. jak widać wystarczy dwóch prawdziwych rzemieślników tej sztuki, aby wywrzeć wrażenie :)

Spodziewałem się jednak czegoś więcej po zakończeniu filmu - czuję niedosyt, tym bardziej ze 3 set rozgrywki powinien być bardziej emocjonujący...czegoś zabrakło... ale to tylko taka moja subiektywna kwestia...

Czy ktoś wie, gdzie można dzisiaj ten film zobaczyć?