Świetna zabawa konwencją kryminału, genialny klimat i fantastyczna gra aktorska obu panów. Groteska i mrok w jednym. Uwielbiam takie gadane kino! Dla porównania polecam "Taśmę".
owszem film bardzo dobry.. swiene "teksty" jedynie z czym sie nie z godze to z fantastyczna gra aktorska obu panow... Cain owszem fantastyczny ale Law pozostawia wiele do zyczenia moim zdaniem... troche za bardzo lalusiowato troche zbyt malo "psychicznie" i przedewszystkim jak dla mnie zawalona scena z tym niby policjantem... od poczatku wiadomo ze to on i troche zbyt nachalny byl