Nie podoba mi się w tym filmie sposób prowadzenia dialogów, gra aktorów. Tak jakby czytali z kartki, jakby wiersz recytowali z pamięci. Szybko jakoś wyrzucają słowa i nie ma w tym żadnych prawdziwych emocji, tylko udawane. To charakteryzuje zresztą chyba wszystkie filmy przereklamowanego Pasikowskiego.
hmm, no tak rozmowy braci Kalina były troszke sztuczne ale za pierwszym razem tego nie zauwazyłem
Które to już konto? Gnidy konta mnożą a ocena nie spada ... :))))
Obgryzłeś już ze złości podeszwę ? Polaków do swojego skamlania nie podpinaj.....
jak mocno masz nasrane we lbie?? sie zastanawialem
teraz widze ze pod wzgledem kupy gowna moglbys stawac na absolutorium
Tylko absolutorium? No ale nie będę się spierał w tej dziedzinie jesteś ekspertem....
prawidlowa odpowiedz to ... 'to sam nie wiem jak ,a mylisz ze mam nasrane" ? wtedy ja bym powiedzial ze podejrzewam... no ale nawet tej jednej g odpowiedzi nie udalo ci sie znalezc wiec... masz nasrane i to dobrze.
Gdybyś był bardziej spostrzegawczy i nie musiałbyś zadawać tych pytań. Wejdź na mój profil i sam odpowiedz sobie na te pytania.
moim zdanie tak ma, w historii naszego kraju Polski są rzeczy dobre i złe, takie o których pamiętamy i takie które chcemy zapomnieć, ale to jest moje zdanie
" w historii naszego kraju Polski są rzeczy dobre i złe, takie o których pamiętamy i takie które chcemy zapomnieć"
Skoro robimy takie filmy chcemy pamiętać i przyznajemy się do tego.Tylko nie identyfikujemy się z Polactwem.
W porównaniu z Niemcami,Żydami,Rosjanami mamy jaja mimo ciężkiej ofiary jakiej ponieśliśmy przez wiele lat naszej krwawej historii. Pokazujemy, że nie tylko walce jesteśmy lepsi.Pomimo mało znaczących wydarzeń historycznych biorąc pod uwagę w/w prze zemnie narodowości potrafimy pokazać że jesteśmy ludźmi godnymi nosząc miano bohaterów.
W pewnym momencie zorientowałem się że czekam aż zaczną bluzgać, jak w "Psach"... Drewniana gra i sztuczne dialogi psują cały ciekawy temat.
Właśnie, ta drewniana gra, zawsze mnie to denerwowało w filmach Pasikowskiego i dlatego niegdy nie uwazałam jego filmów za dobre. Zwykle spotykałam się z dezaprobatą, zdziwieniem...jak to? jak mozna krytykować takiego reżysera??!! Wszyscy podniecają się "Psami", więc jakim cudem ty widzisz w nich, i w pozostałych jego filmach cos sztucznego?!! :D
Też na to zwróciłem uwagę.Z jednej strony brzmiało to sztucznie ale z drugiej ludzie na wsiach właśnie mówia w ten sposób.Mnie denerwowało bardziej to że raz mówili tym swoim słowotokiem a kiedy indziej już bardzo poprawnie aż nad wyraz.Ale ogólnie film bardzo dobry, pokazuję że polacy to nie taki swięty naród jak nam się wydaję
Ja tam nigdy nie uważałam ześmy swięci. :)Ta cała dyskusja o polskości i antypolskości - żenada, jakbym była na manifeście z okazji obrony krzyża. A co do dialogów to nie chodzi mi o dialekt, czy używanie innych słów niż uzywają ludzie w mieście, nie to mogło by nawet dodać prawdziwości, tylko o sam sposób recytowania, grania. To było sztuczne, i drewniane jak to kolega wyżej ujął.
O to samo nam chodzi uwierz mi:) Mi też nie chodziło o słowa ale o sposób ich wymawiania .Po prostu pamiętam z dzieciństwa jak bywałem na wsi na wakacjach że dużo ludzi mówiło w ten sposób , przyśpieszony,bezemocjonalny , nie wiem jak to ująć.Ja też jestem przeciwko tej całej dyskusji bo wydaję mi się że Ci którzy najbardziej krzyczą w obronie albo przeciwko temu filmowi , nawet go porządnie nie oglądali.Dla mnie jest to porzadny polski thriller-dramat ,z lekkimi odniesieniami i nawiazaniami do faktów historycznych , ma kilka minusów ale jest jednym z lepszych polskich filmów jakie oglądałem w ciągu kilku lat.
Krytykować ? Nie... Raczej to moja subiektywna opinia na temat tylko tego "dzieła".
"Psy" na tamte czasy były ok, "mocne, brutalne i w ogóle sama brudna prawda..." :D
Robienie filmów teraz metodami rodem z "Psów" to nieporozumienie i efekty widać od razu. W opinii napisałem że poczekam na remake tego filmu autorstwa p. Smarzowskiego... ale nie wiem czy nie byłoby to przegięcie w drugą stronę ;)
Jeszcze raz powtórzę - temat jest super - krzyki o "antypolskości" pomijam bo zaraz się zacznie dyskusja nt folksdojczów i innych którzy "przysłużyli się" naszemu narodowi. Byli folksdojcze i wtyki UB? Byli. Tak samo jak byli tacy którzy starozakonnych nie lubili w małej wsi podczas wojny. Jak dla mnie jest to ciekawy temat ale trochę nieudolnie zrobiony. Wg mnie można było lepiej :)