Dlaczego?
Czyżby są zawsze mniejszości winne za to, co sie we własnym życiu nie udało?
Wierzysz tak bardzo w stereotypy?

Jakie znowu stereotypy?

Ja tez rzucam kamień...

Dlaczego?

Podbijam i namawiam, byście nie dali tym kanaliom na sobie zarobić!

Agitacja jest najlepsza odpowiedzią na wszystko!

Jak ktoś przeprasza to widocznie jest winny. Oczywiście chodzi o przepraszanie w swoim imieniu, bez żadnego przymusu (bo ofiary stalinizmu były torturowane żeby przyznały się do "mordowania żydów"). Może rzeczywiście Pasikowski pochodzi z rodziny szmalcowników i sumienie go gryzie?
Jak widzę za co lewica przeprasza to sobie myślę że to nieźli sku***wiele muszą być. Z tym, że ciągle są rzeczy za które jeszcze muszą przeprosić.

W moim przypadku, to obojętnie, co biorę z czasu PRL-u do reki, to nie jest tak jak by sie wydawało. Brak informacji powodował „łykanie” tego, co propaganda podawała. Nie tylko „czterech pancernych”, cudowne uratowanie Krakowa przez czerwonoarmistów, wolne wybory, chciane pojednanie kresów z ZSSR itd.

A teraz to sama cała prawda, prawda i tylko prawda idzie - z GazWybu, od różnych Grossów i Pasikowskich... Takiego zakłamania i bezczelnej propagandy, jaka jest teraz, nie było nawet w PRL-u. Dzięki Bogu za internet, jedyne normalne źródło wiedzy i strefę wolności słowa (ciekawe, jak długo?).

http://www.youtube.com/watch?v=vYOqRPH8V2E&feature=plcp

http://www.youtube.com/watch?v=BTRJvW3tPT0

Oglądałem ten dokument, bardzo dobry. Z Kazimierzem Piechowskim są audycje radiowe w sieci sprzed kilku lat.

Podbijam, bo na to czas. Sprawdźcie kim był Hermann Schaper, a jako bonus cytat z Wikipedii:

"W pobliżu stodoły w Jedwabnem znaleziono około dwustu łusek lub innych części amunicji oraz części uzbrojenia, a w masowej mogile znaleziono przedmiot, który wstępnie uznano za płaszcz pocisku kalibru 9 mm. 20 grudnia 2001 IPN ogłosił, że znalezione przedmioty pochodziły prawdopodobnie z okresu pierwszej wojny światowej lub najwcześniej z roku 1942."

Z innej beczki. Ciekawi mnie kiedy do publicznej wiadomości trafi sprawa mordu na Żydach w Ludmiłówce. Ciekawi mnie czy Gross coś napisze na ten temat. Zapewne tego nie zrobi, bo wtedy przestanie być historykiem "światowej sławy" i skończą się wycieczki po Polsce pod eskortą esbeckich firm ochroniarskich.

Ja się mogę nawet dać obrzezać w ramach przeprosin. Jak dnia pewnego Kowalski zamorduje Nowaka, a Nowak będzie przykładowo rastafarianinem już teraz przepraszam Jamajczyków i Etiopczyków, w imieniu całego narodu polskiego za ten mord. Mogę nawet zapalić skręta. Jak Państwo może przepraszać za mord, do którego organizacyjnie nie przyłożyło ręki, bo zwyczajnie na tych ziemiach nie miało niemal żadnej władzy, jak? - to wie tylko Kwaśniewski wiadomego pochodzenia, a jednak wybrany na najwyższy urząd więc miejmy pretensje do siebie.