Po tak wielkim "bólu d..y" i kontrowersjach wśród widzów spodziewałem się czegoś lepszego.
Historia jest absurdalna. Główna postać, grana przez Stuhra (trzeba dodać, że jako jedyny z
obsady wypada naprawdę dobrze) jest spłycona, brakuje mi jakiegoś wytłumaczenia, dlaczego
akurat postanowił tak się zająć tą całą "sprawą". Ciekawiej można było przedstawić brata, ale
tutaj też kiepsko, do tego sam aktor też się nie popisał. Nie mówię, że jest fatalnie - całość
całkiem zgrabnie nakręcona i można się trochę "wkręcić", jest niezły klimat, muzyka, zdjęcia,
jakoś to gra ze sobą. Ale mi osobiście nie film podpadł.
Widać więc, że film dorobił się głównie na kontrowersji, choć ja osobiście jej aż tak dużo tam
nie dostrzegłem. Ot, taka historyjka, nie mająca NIC WSPÓLNEGO Z FAKTAMI, którą sobie
wymyślił Pasikowski i chciał z tego zrobić hmm ...thriller? Cokolwiek jednak chciał zrobić, to
raczej mu to nie wyszło.
Tak czy inaczej jest przynajmniej temat do emocjonujących dyskusji Polaków z nie-Polakami i
zdrajcami, które pewnie i tu się wciąż zaciekle toczą. Szkoda tych ludzi, no ale cóż. Każdy
patriotyzm odbiera inaczej.
eee pasikowski ciemny durniu jak rtec barnaby z rzedu zapolinysm krasnoludyzm jeszcze w stocerze nie wyladowales ... ?? hahahaha bo oni tam maja takie pralnie to sobie moglby poprac ,ogarnac sie glupi towariszczu prze prze kurtki tez szmatki
Nie, po tym by się chyba bardziej wyluzował. Myślę, że facet sobie golnął coś, bo odpisuje po kilka razy i trudno w ogóle zrozumieć o co mu naprawdę tak teraz chodzi:)
On nawet sobie sam odpisuje, nie wiem na pewno ale może nie zmienia kont by sobie odpisać.
Chodzi mi oczywiście o gemini300 .
Co to jest "tylo"? znowu za dużo piw? Czy może ojciec z kosmosu tak ci powiedział, już przecież przedstawiłeś się ze nie jesteś od nas.
A u ludzi rozmawianie samemu ze sobą jest oznaką schizofrenii.
schizofrenia to jest maly pikus co sie tu w tym kraju odpierd**** hausner (za rzadow SLD) przygotowal projekty OFE ktore zostaly wprowadzone za (Buzka i Belki) z gwarancjami i reklamami z rynkami ,a tu kur po paru latach sie to kasuje bo to zle ... no pewnie ze zle ale czy zle dlatego ze nie ma OFE pieniedzy gdzies zostaly przetransferowane czy zle dlatego ze rentowne ... moim zdaniem ... OFE wypierd**** wszystkich tak jak mig 29 ,nie maja kasy a te przepisanie OFE do ZUS to prosta sciema maskujaca.Ja choruje na schizofrenie ?? to ci idioci z sejmu powinni sie znalezc w pokoju bez klamek.
A co ty myślałeś, że OFE miała płacić ludziom emerytury....? OFE nigdy nic nikomu nie miała wypłacić. To były tylko posady dla "spadochroniarzy". Dziś wybitni ekonomiści zauważają, że 3,5-procentowa prowizja za zarządzanie pieniędzmi w OFE to skandal. A jeszcze niedawno brali 9. Podziękuj "solidarności" Teraz mendy szykują sobie dodatek do emerytur po pomad osiem stówek za walkę z komuną, kombatanci k*rwa.
szympansom dac kamere ... jeba nki pasikociewagonen cimertumanen ,teraz tez kolejny ch*** film nakreci sciemer wagen szmacen pufen
Oj będzie kolejna odsłona pt. "Aftermath: Last Blood" - to się wszystko wyjaśni. Już słyszałem o zarysach kolejnego scenariusza. Brat ma zamiar pomścić brata. Brane są pod uwagę efekty na miarę kina akcji - np. strzelanie do wagonów z kałaszikowa, przekleństwa, absurdalne dialogi, itp.
A na końcu jak brata otoczy tłum z pochodniami i widłami to bohaterski Mossad przybędzie mu na ratunek i razem pokonają w epickiej walce siły ciemności. Potem brat wyjedzie do Izrahella i będzie żył długo i szczęśliwie, he he he.
Odnośnie filmu, Pasikowski zrobił dobry gęsty thriller. Natomiast sama końcówka rozczarowuje. W ostatnich minutach filmu daje odczuć przerost formy nad treścią. Ponieważ:
1) Stuhr przybity niczym Jezus Chrystus do drzwi od stodoły
2) Kalina pod koniec filmu stawia świeczkę (którą wcześniej postawił na grobie matki) na nagrobku żydowskim.
Te dwie sceny szokują i denerwują widza. Czemu Kalina stawia świeczkę na nagrobku żydowskim? Czy to jest niewerbalna informacja od reżysera? "Zostawcie oprawców, nawet jeśli są to wasi rodzicie i dajcie żydom wrócić do swoich domów?". Pasikowski poruszył kontrowersyjny temat. Idąc tokiem myślenia Pasikowskiego, powinniśmy sie domagać oddania terenów litewskich (bo kiedyś to było nasze!). Aczkolwiek jestem innego zdania i odpowiedzią na ten film jest krótkie przysłowie "Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr".
Tereny litewskie NIGDY nie byly nasze, za wyjatkiem lat 1922-39. Nigdy wczesniej Wilno nie nalezalo do Polski. Od czasu gdy Giedymin przeniosl tam stolice z Trok, bylo glownym miastem Wielkiego Ksiestwa Litewskiego. Pozniej, jak cala srodkowa Litwa, uleglo polonizacji, ale pierwszy raz do Polski zostalo wlaczone (wbrew ustaleniom z Francja) dopiero w 1922 roku. Przez wszystkie wczesniejsze lata nalezalo albo do Litwy, albo do zaborcy.
To tylko garsc faktow, nawet ich nie probuje poddawac interpretacji.
A z faktem, że ludności litewskiej było w Wilnie ok. 3% i ta zdecydowana mniejszość zamierzała narzucić przytłaczającej polskiej większości (czyli ok. 70% ludności) swój dyktat też nie zamierzasz geniuszu polemizować?
Rev, twoje dane jak zwykle sa z mitologii wziete. Z ludzmi o takim poziomie intelektualnym jak ty nie ma dyskusji. Masz bolszewicko-nazistowskie konotacje do falszowania wszystkiego o czym probujesz rozprawiac. Jestes niezwykle prymitywnym czlowiekiem i zwyczajnie powinienes sie tego wstydzic.
Po pierwsze, niewyksztalcony matolku, Polacy nie stanowili 70% spoleczenstwa wilenskiego. Po drugie wielu wilenskich Polakow na przelomie wiekow mialo podwojna polsko-litewska tozsamosc. Byli spolonizowani, poslugiwali sie jezykiem polskim, ale jak latwo sie zorientowac nie mieli etnicznie polskich korzeni. Byli to po prostu spolonizowani Litwini, ktorzy na przelomie XIX i XX w. czuli sie zarowno Polakami jak i Litwinami. Poczytaj sobie polska prase wilenska z roku 1901 czy 1902. Tam obok stwierdzen "my, Polacy" czesto pojawia sie rownorzedne "My, Litwini", pisane przez tych samych autorow.
Wielkie spolonizowane rody litewskie sa tutaj znakomitym przykladem. Gdy nastala niepodleglosc podzial narodowy przebiegal czesto w poprzek rodzin. Jeden Milosz byl polskim poeta, drugi litewskim dyplomata. Jeden Narutowicz byl polskim prezydentem, drugi litewskim politykiem deklarujacym polskie pochodzenie. Nic nie bylo takie proste jak sie takim niewyksztalconym burakom jak ty wydaje.
W historii nie odnotowano masowych akcji osiedlenczych Polakow na Litwie srodkowej. Skad sie wiec tam wzieli? Odpowiedz jest wyzej - ludnosc sie polonizowala, poczawszy od szlachty. Dzis wiekszosc przedstawicieli takich rodow jak Giedroyciowie, Sapiehowie, Radziwillowie uwazaja sie za Polakow. Ale zaden historyk nie powie, ze to historycznie byly rody polskie.
Jezyk polski przez z gora dwa wieki prezniej rozwijal sie na Litwie niz w Krolestwie Polskim. A pozniej, gdy jezyk byl jednym z wyroznikow narodowosci, proces tozsamosciowy przebiegal glownie w strone deklaracji polskich.
Analogiczna sytuacja jest z Niemcami z Opolszczyzny. Etnografowie badajac drzewa genealogiczne slaskich rodzin z Opolszczyzny przyznaja, ze w znacznej wiekszosci przypadkow nie moga sie doszukac korzeni etnicznie niemieckich. Co wiecej - wcale nie tacy odlegli przodkowie owych wspolczesnych Niemcow uwazali sie za Polakow, zrzeszali sie w polskich organizacjach spoleczno-oswiatowych, a nawet brali udzial w powstaniach slaskich po stronie polskiej. A jednak dzis szanuje sie deklaracje tych ludzi. Skoro uwazaja sie za Niemcow to nimi sa.
To ty jesteś nieźle niedoinformowany pseudo-intelektualisto. Jeśli jako "Litwinów" klasyfikujesz zarówno Żmudzinów, którzy swoją pseudo-państwowość zbudowali na nienawiści do Polski i Polaków (dzisiejsza Republika Litewska) oraz Litwinów właściwych, którzy identyfikowali się w tamtych czasach jako część Narodu Polskiego (choć oczywiście byli to mieszkańcy dawnego WKL, stąd określenie "Litwini", którego używali zresztą Piłsudski czy Żeligowski, ale według ciebie to pewnie też Polacy nie byli). Dlaczego niby w referendum na Litwie Środkowej Polska wygrała w cuglach ze Żmudzią? Owszem, ich przodkowie spolonizowali się i "etnicznie" Polakami nie bardzo byli, ale w kontekście przynależności narodowej główną rolę odgrywa samoidentyfikacja, a nie to jakie kto ma pochodzenie etniczne. Oni zaś wybrali wypierając się Żmudzinów i ich państwa, zaprzeczysz temu? Pewnie tak, bo twoja teza rodem z nowomowy komunistycznej o "polskim imperializmie" runie jak domek z kart.
Rev, alez ty jestes glupi. Dziwisz sie dlaczego zle sie uczyles w szkole? Nawet prostego wywodu logicznego nie umiesz przeprowadzic. Ciagle ci sie wszystko ze wszystkim myli, a na koniec podlewasz swoje rewelacje sosem propagandowym, ktory ma sie nijak do faktow historycznych.
Tlumacze ci, niewyksztalcony matole, ze co innego pochodzenie etniczne, a co innego tozsamosc narodowa. Chlopi polskojezyczni nie czuli sie Polakami praktycznie do konca XIX wieku. Z kolei wiekszosc Litwinow zostala wchlonieta przez zywiol polski.
Ty, jak kazdy nieuk, zywisz sie jakimis bredniami o mitycznych Zmudzinach. Jest to jedna z litewskich grup etnograficznych, ale, glupolu, to nie ona stworzyla wspolczesna litewskosc. Ona ja wspoltworzyla, ale w procesie emancypacji narodowej Litwinow ogromna role odegrali tez mieszkancy Litwy srodkowej czy Auksztoty. Mit, ze wspolczesni Litwini wywodza sie od Zmudzinow dobry jest tylko dla takich matolkow jak ty, ludzi bez wyksztalcenia, ktorzy musza sobie wszystko upraszczac. Spojrz na nazwiska liderow organizacji narodowych litewskich z lat 90-tych XIX wieku. W wiekszosci przypadkow nie byli to ludzie ze Zmudzi. Co wiecej - na naradach politycznych poslugiwali sie jezykiem polskim, litewski znali zbyt slabo, wielu nie znalo wcale. Pierwszy prezydent Litwy, Smetona, pochodzil z okregu kowienskiego. Gdzie Kowno, a gdzie Zmudz? Pierwszy premier Litwy urodzil sie we wschodniej Litwie. Gdzie wschodnia Litwa, a gdzie Zmudz? Spojrz chociaz na mape, matole, gdy bedziesz sie zaznajamial z zagadnieniem Zmudzi. Drugi premier Litwy rowniez pochodzil z kowienszczyzny. Patrze na nazwiska liderow republiki litewskiej i na litosc boska, widze tam jednego gostka ze Zmudzi.
Jestes tak potwornie ograniczony intelektualnie, ze to ociera sie o kalectwo. Nie umiesz opanowac najbardziej podstawowej wiedzy faktograficznej. Ferujesz jakies brednie, w oparciu o broszurki Leszka Bubla i nie masz zadnego poczucia obciachu. Nieprawdopodobne. Podobnie ze Zwiazkiem Radzieckim, ktory wg wiedzy Reva93 byl panstwem zydowskim. Powiedz, przyglupie, kto poza toba i innymi niedorozwojami powtarza tego rodzaju rewelacje? Znasz jakiegos szanujacego sie historyka, ktory by formulowal takie brednie?
A co do twoich bolszewickich danych o mieszkancach Wilna, to wg spisu z 1873 roku Zydzi stanowili ponad 50% mieszkancow miasta.
Wg spisu niemieckiego z 1916 roku 53% mieszkancow deklarowalo polskosc, 41% zydowskosc i 2% litewskosc. Wg spisu polskiego z 1931 roku Polacy stanowili 66% mieszkancow, Zydzi 28% a Rosjanie 4%. Dane tego spisu wg historykow polskich zostaly sfalszowane. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze wowczas bardzo niewielki odsetek mieszkancow garnal sie ku narodowej tozsamosci litewskiej. Tego nikt nie kwestionuje.
Sytuacja z Litwa po IWS byla niezmiernie skomplikowana. Dowodem tego specyficzne dzialania Pilsudskiego, ktory nie zaanektowal Wilna i Wilenszczyzny. Utworzyl tam marionetkowe panstwo o nazwie Republika Srodkowej Litwy a nastepnie dal obietnice Francji, ze Wilno nie zostanie wlaczone do Polski. Wynikalo to z faktu, ze Pilsudski domagal sie Gdanska, miasta w wiekszosci zamieszkalego przez ludnosc niemiecka. Stawial argument, ze Gdansk historycznie sie Polsce nalezy, bo przez wieksza czesc swojej historii byl waznym miastem Rzeczypospolitej. Kwestie etniczne nie mialy tu znaczenia, Pilsudski gral karta historyczna w tym przypadku. I rzeczywiscie, niezaleznie od kwestii narodowosciowych czy kulturowych, Gdansk bez watpienia byl miastem historycznie polskim.
Żądanie przylaczenia do Polski Wilna, miasta, ktore nigdy nie znajdowalo sie w granicach Polski, kolidowalo z ta logika i strategia. Dlatego Pilsudski zamiast anektowac Wilno stworzyl tam miniaturowe panstwo calkowicie mu podlegle.
Dopiero gdy kurz opadl, a Gdansk ostatecznie zostal zwiazany z Polska unia celna (ale nie wlaczony do Polski) Pilsudski wyrazil zgode na wlaczenie Wilenszczyzny do Polski. Chcial jednak by ten region posiadal autonomiczny status organiczny, podobny do statusu organicznego obowiazujacego w wojewodztwie slaskim. Status ten poza autonomia, wlasnym budzetem, autonomicznym sejmikiem, ustanawialby litewski jednym z jezykow urzedowych. Ku swojemu kompletnemu zbaranieniu Pilsudski przyjal do wiadomosci, ze wladze marionetkowej Republiki Litwy Srodkowej wcale nie zycza sobie specjalnego statusu i blyskawicznie przeglosowali przylaczenie Wilenszczyzny do Polski jako zwykle wojewodztwo.
Każdy ma swoje zdanie i własną logikę. Ukrzyżowanie Kaliny ukazuje logikę ludzi, którzy są "wierzący" - częsty przypadek małych miast, gdy ktoś odstaje od tłumu to nie jest "swój". W imię wiary nienawidzą innych religii. Tak robił kościół podczas krucjat - w imię Boga zabijano niewiernych.
Oddawanie gruntów, kamienic, posiadłości, gospodarstw to temat rzeka. Niemcy do dziś nie oddali nam dzieł sztuki a taka Erika Srajnbach domaga się jakiejś kamienicy bo wygnano ją z POLSKI - myśmy jej z niemiec nie kazali ti jechać. Niestety teraz każdy domaga się swojego w obcym kraju.
Zapalenie znicza to symbol - nikt nie powiedział, że to ten sam znicz, to tylko rekwizyt, a może i nie. Kalina może chciał uczcić pamięć tych Żydów w taki sposób jak on czcił śmierć swoich przodków. Nie ważne jakiego jest się wyznania - liczy się szacunek do drugiego człowieka.
Dlatego Pasikowski mógł zrezygnowac z tych scen lub dać temu mniejszy wymiar. Stuhr mógłby być znaleziony w szopie z siekierką w głowie a Kalina mógł postawic świeczke w innym kolorze. Własnie to co napisałeś o przypadkach małych miasteczek itd. idziesz na łatwizne podając stereotypy.
Bo ten stereotyp jest powielany. Równie dobrze mógłby zignorowac nagrobki i udawać debila z M jak Mdłości - wtedy scenariusz na pewno utrzymałby poziom.
Zgodzę się że ten sam model i kolor znicza, mogą mieć tutaj zamierzoną symbolikę.
"..stawia świeczkę (którą wcześniej postawił na grobie matki).."
Ale chyba nie uważasz że to ta sama świeczka, że poszedł i zabrał ją z grobu rodziców? :)
Spora część widzów na pewno zauważyła, że znicz na grobie matki był zapalany. A ten na polu był jeszcze całkiem nowy i nawet nie zakopcony.
W scenie modlitwy na polu widać nowy pomnik (wielki kamień). Pomnik z tablicą upamiętniająca zapewne mord na mieszkańcach. Taki pomnik nie postawił się w tydzień.
Główny bohater ma na sobie nowy gajer, koszulę i krawat. A skoro pora roku (lato-żniwa) jest nadal ta sama, to (biorąc to wszystko pod uwagę) jestem przekonany że musiał upłynąć przynajmniej 1 rok od zabójstwa brata.
Oczywiście zauważyłem że znicz jest taki sam - ale nie przyszła mi do głowy myśl że zabrał ten znicz z grobu rodziców.
Brak już śladów po pożarze pola (jedynie na nagrobkach). No i całkiem zaleczona buźka głównego bohatera:)
"Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr"
Zajebiście wygodny dla niektórych punkt widzenia.
Jeżeli podobne rzeczy powtórzą się w przyszłości, to po jakimś czasie można będzie skwitować wszystko w ten sam sposób.
Pasikowski niczego tutaj nie spartolił. Chciał uderzyć w brudne sumienia pewnej grupy Polaków. I jak widać po wrzawie na tym forum trafił w dziesiątkę.
A dlaczego mialby uderzac w brudne sumienia tak jak to napisales ?? od tak sobie ?? ja mam pewna teorie na ten temat ,jest koniunktura pojawia sie film uprawdapadabniajacy ,wszyscy to biora za "prawde" nalezy sie kasa :D
no i to jest widac nie tylko po tym forum ale nawet po izraelskich gazetach.Jak cos wypisujesz to sie moze zastanow czy jest w tym jakas zaleznosc przyczynowo-skutkowa - wiem ze w tych waszych debilnych szkolach ktore ledwo co ucza jak nie popuscic w gacie macie problem z kojarzeniem faktow.
wcale nie uderzył, lecz rozdrapuje zeschniętego strupa na historii Polski. Na prawdę polska przed II wojną światową to 60% obywatelska żydowskiego. Po wojnie był plan zasiedlania terenów. Część niemiecka z zachodu, część rosyjska/ukraińska ze wschodu, jakieś niedobitki po wojnie też się trafiły to NKWD lub SB/UB się nimi zajęło. Denerwuje mnie to że najbardziej szczekają ci którzy nie maja w ogóle pojęcia o tym. A może twój dziadek/babcia zajęły gospodarstwo po żydzie i skrzętnie to ukrył/a? Pasikowski chciał zrobić 2in1. Trochę filmu historycznego a z drugiej strony thriller. Efekt widzimy jaki jest. Czy jest arcydzieło? na pewno nie, choć film godny polecenia.
Tylko żaby nie czytał tych samych bzdur co ty. Dość mamy zmanipulowanych głupców.
biorac pod uwage Twoje poglady jak i Twoj wiek to na razie monopol na głupotę dzierżysz bezsprzecznie Ty.
A skąd wiesz ile mam lat? Nie pamiętam, żebym się tym chwalił a już na pewnie nie tobie. Tylko mi nie pisz, że sugerujesz się tym jak nazwany jest mój profil bo cię wyśmieje.