Tylko skończony idiota, ignorant może powiedzieć, że ten film jest kłamstwem, gniotem itp., jest
to spowodowane brakiem zainteresowania historią, niestety
podczas II wojny światowej, pośród społeczności polskiej antysemityzm występował dość często,
takie zdarzenia jak filmie zaprezentowało podobne miały miejsce w Polsce (np. Markowa rodzina
Ulmów), Pomimo, że wśród wyróżnionych Medale 'Sprawiedliwy wśród Narodów Świata' jest
najwięcej Polaków. Niestety często chciwość i nienawiść do żydów tłumiła ludzkie odruchy i
popychała do najgorszego. Dobrze że ten film powstał bo zmusił do dyskusji i mam nadzieje że
zwiększy zainteresowanie historią, często w szkołach na lekcjach gloryfikuje się mit Polaka,
który był uosobieniem włącznie dobra a wszyscy wokół byli źli.
Polska podczas II WŚ była po jasnej stronie mocy i o tym trzeba pamiętać i nie zapominać o
czarnych owcach , pzdr
Ze zbadania twojej głupoty lekarze już dawno zrezygnowali. Żeby ogarnąć jej ogrom trzech pokoleń za mało....
Gemini, ty jestes takim niedorozwojem, ze nawet nie rozumiesz pojec, ktorych uzywasz. Nie wstyd ci, ze stales sie tym czym sie stales? Polanalfabeta, analfabeta funkcjonalny, ktory nie rozumie tego co czyta i uzywa slow niezgodnie z ich znaczeniem. Jak ty sobie radzisz w zyciu z takim stopniem uposledzenia?
skoro ja jestem niedorozwojem to ty ostatnio myslales 100 lat temu ,tzn jeszcze przed tym jak sie urodziles ... tlumaczac ci to na twoj prosty barani leb - nigdy.
Gemini, przeciez jestes niedorozwojem. Kogo probujesz przekonac, ze nie? Flashbacka? Przeciez kazdy widzi jak piszesz, jak poslugujesz sie jezykiem polskim, jak konstruujesz zdania. No i kazdy widzi jak rozumujesz. Tutaj nie ma watpliwosci, Gemini. Jestes przyglupem bez dwoch zdan.
nie musze nikogo przekonywac,kazdy kto uzywa mózgu i zwraca uwage na twoje brednie juz sie dawno zorientowal.
Z tym sie zgodze - kazdy kto uzywa mozgu juz sie dawno zorientowal. I dlatego (wiekszosc ludzi uzywa mozgu) srednia ocena na Filmwebie to 7.4, zas wsrod krytykow filmowych jest jeszcze pochlebniejsza. Nie wyciagnales z tego zadnych wnioskow, Gemini, moze dlatego, ze uzywanie mozgu nie jest twoja najmocniejsza strona, niewatpliwie.
średnio to kazdy jest w połowie kobieta i w połowie facetem.Ale nikt nim nie jest...chyba ze bierze piguly.Wiec ta twoja średnią podetrzyj sobie tyłek.
Jakbyś się nie staral , to i tak ten dziwny jednokomórkowy stwór nie zrozumie. To wirus zaprogramowany na nudne antypolskie ględzenie.
Jeszcze raz przypomnę, nie antypolskie tylko antyk*rewskie. A że ty zaliczasz się do tych drugich, to i ujadasz jak ruska sobaka. I nie wycieraj sobie k*rew... pyska Polakami.
Z k....mi to mów tak do swojej matki lub chłopaka jak pozwolą ale ładnie to tak obce sobie kobiety tak wyzywać? Mentalność typowego smarkacza z neostradą co ma jeszcze mleko pod nosem widzę.
"Nie jestes Polakiem, Gemini. Jestes Wolakiem, osoba narodowosci wolskiej."
Jednym się wszystko kojarzy z seksem, innym z Kaczyńskim/PiS-em. Już prędzej zaufam tej pierwszej grupie dewiantów bo zdradzają więcej oznak normalności:).
Sposrod obywateli polskich zeslanych przez Sowietow na Syberie, Zydzi, jako wrog klasowy stanowili najwyzszy po etnicznych Polakach odsetek.
Dobry dowcip - rekordy to oni bili na pewno ale raczej w posiadaniu legitymacji członkowskich w partii komunistycznej po wrześniu 1939 nie mówiąc już o licznych kadrach jakie wykształciła NKWD gdzie stanowili dużo większy odsetek.
Uznaje sie, ze najbardziej "sprawiedliwym" narodem byli Holendrzy.
"Naj" to oni byli co najwyżej w odsetku ludzi wstępujących do Waffen-SS. Holendrzy wystawili zaledwie jeden Legion Antybolszewicki który potem ewoulował w 23 dywizję grenadierów "Nederland", a mimo to w tych jednostkach (doliczając jeszcze dywizję "Wiking") przewinęło się ponad 50 tysięcy żołnierzy - co stanowiło dwukrotność francuskich lub belgijskich esesmanów. Nie mówiąc o tym że Holandia pośród krajów okupowanych cieszyła się dużymi przywilejami jako ludność germańska. Rzeczywiście "Sprawiedliwi wśród Narodów Świata":).
"W Holandii tak surowych i bezwzglednych kar nie bylo".
Tak - Holendrzy którzy przez 1,5 roku ukrywali tą żydówkę piszącą książeczkę na strychu to pewnie dostali za to od władz okupacyjnych cukierki...
Tak, tak, wy antysemickie oszolomy macie wlasna wersje historii. Fakty historyczne, jesli nie potwierdzaja waszych antysemickich tez, odrzucacie. W koncu nie przez przypadek jestescie postrzegani jako oszolomy. Co do odsetka wysiedlonych na wschod to takie sa fakty, czy to wam sie podoba czy nie. Nic na to nie poradzicie, ze tak bylo. Ale was wiedza nie interesuje, wy macie swoja wiare.
Co do Holandii, mowimy znowu o faktach. Faktem jest, ze ponad 5 tysiecy Holendrow otrzymalo medal Sprawiedliwego. Czy ci sie to podoba czy nie. I owszem, Niemcy i niektorych Holendrow rozstrzeliwali za pomoc Zydom, ale nie bylo takiego odgornego prawa i o tym mowilem, a nie o pojedynczych przypadkach. Prawo ustanowione w Generalnej Guberni bylo nieporownywalne z czymkolwiek innym.
Co do jednostek Waffen SS. Jak wiadomo w Polsce tez byli faszysci i tez znalezliby sie chetni by stworzyc rzad kolaboracyjny. Nawet dzis jest wielu zwolennikow opcji mowiacej o tym, ze nalezalo wejsc w sojusz z Hitlerem przeciwko ZSRR.
Gdyby Hitler chcial to by stworzyl w Polsce rzad kolaboracyjny. Gdyby Hitler chcial to by bez trudu zorganizowal w Polsce dywizje SS.
I wie to kazdy historyk. Jakim cudem wam, oszolomom, te kwestie umykaja?
tez sobie y.ebniesz w leb tak jak Hitler ... bo wiesz on sobie y.ebnall a jak ty go tak uwielbiasz to gorszy byc nie morzesz
...jak to było?"....jednym się wszystko kojarzy z sexem.... " Haaa ha ha ha!!!!!
To prawda,że tylko osoby o niskim poziomie inteligencji widzą świat w "czerni i bieli". Zdrowe podejście do filmu , który opowiada o "problemie żydowskim" wymaga widzenia wydarzeń, jakie zachodzą w filmie w kontekście historycznym i socjologicznym. Nie zapominajmy,że "polscy mordercy" też mieli swoje motywy działania \strach przed okupantem, zazdrość wobec Żydów itp, itd\. "Patriotyzm i religia" od zawsze stanowiły największe zagrożenie dla gatunku ludzkiego. Czas pogrzebać wszelkie "izmy" i zacząć żyć po ludzku. Trzeba też dodać,że morderca pozostaję mordercą bez względu na swe pochodzenie i motywy, nie ma sensu przesłaniać go "patriotycznymi przyśpiewkami".
Dokladnie tak. Sek w tym, ze ludzie najslabsi intelektualnie musza sobie swiat upraszczac, bo inaczej nie sa w stanie go ogarnac. Jednoczesnie bardzo czesto szukaja "winnych", na ktorych mogliby zrzucic wszystkie swoje bolaczki. Mitologie antyzydowska polscy chlopi tworzyli od czasow I Rzeczypospolitej. Owczesna nienawisc do Zyda byla tozsama z nienawiscia do pana, ktorego Zyd przeciez reprezentowal. Trudno oczekiwac by niepismienny lud chlopski nagle zaczal przyjmowac do siebie prawde o tym, ze Zyd, ktorego zawsze demonizowal, jest normalnym, zwyczajnym czlowiekiem.
Potomkowie chlopow niepismiennych nie cechowali sie dobrym wyksztalceniem, potrzeba uczciwego zglebiana rozmaitych zlozonych zagadnien, glodem wiedzy. Ten stan rzeczy w wielu srodowiskach chlopskich i chlopskiego pochodzenia utrzymuje sie do dzis. Gdy czlowiek wywodzacy sie z chlopskiej i antysemickiej kultury zetknie sie z faktami, ktore kompletnie rujnuja jego wyobrazenie o swiecie, to jest sklonny te fakty zanegowac. Nadal natomiast podtrzymuje wiare w tezy zawarte w mitologii antyzydowskiej, ktore kreuja mitycznego Zyda jako zlego, podstepnego, diabelskiego, falszywego, w dodatku rzadzacego swiatem i winnego wszystkich problemow ludzkosci.
Nie zgadzam sie natomiast ze stwierdzeniem, ze patriotyzm stanowi jakies zagrozenie. Moze myli Ci sie patriotyzm z nacjonalizmem. To sa dwa zupelnie rozne pojecia i dwie zupelnie rozne postawy. Patriotyzm pieknie zdefiniowal Jan Nowak-Jezioranski. Opisal patriotyzm jako cnote bedaca miloscia do ojczyzny podobna do milosci do matki. Matke kocha sie bezwarunkowo. Kochamy nasze matki i wcale nie musza byc najpiekniejszym i najmadrzejszymi kobietami na swiecie. Po prostu sa naszymi matkami. Jednoczesnie nie ma w nas chorego odruchu by w zwiazku z miloscia do wlasnej matki odczuwac do innych matek nienawisc, pogarde badz niechec. Wprost przeciwnie. W patriotyzmie zawarty jest szacunek do innych patriotyzmow (milosci).
Nacjonalizm natomiast jest zaprzeczeniem patriotyzmu. Zeruja na antagonizmach i animozjach. Przeciwstawia jeden narod innemu.
Nie zgadzam się. "Patriotyzm" uświęca wojnę a więc ma niewiele wspólnego z "miłością do matki".
"Bezwarunkowość" natomiast zmusza podnieść bagnet na drugiego człowieka. Tego nieszczęśliwego człowieka, dla przykładu, do obrażania innych. Jego zachowanie jest najlepszym przykładem "ostatecznego oddania sprawie". Jak wiemy konsekwencje takich zachowań są ostatecznie autodestruktywne. To jest właśnie pułapka wszelkich "izmów".
Nadal mowisz o nacjonalizmie a nie o patriotyzmie.
Jan Nowak-Jezioranski:
" Na jednym ze spotkań zadano mi niedawno pytanie, czy patriotyzm i nacjonalizm są pojęciami przeciwstawnymi. Pytanie warte zastanowienia, bo zarówno patriotyzm, jak i nacjonalizm stały się generatorami olbrzymich zasobów zbiorowej energii i woli działania, motywami zachowań i czynnikami wpływającymi na bieg historii i kształt świata.
Patriotyzm jest uczuciem. Nacjonalizm – światopoglądem. Patriotyzm jest uczuciem miłości do wspólnoty duchowej i materialnej wszystkich pokoleń przeszłych, żyjących i przyszłych, miłości wspólnoty ludzi osiadłych na tej samej ziemi, używających wspólnego języka, złączonych wspólną przeszłością, tradycją, obyczajem i kulturą."
Inny cytat z tego samego artykulu:
"Podsumowując, można skrótowo powiedzieć, że patriotyzm jest cnotą, nacjonalizm – grzechem. Dla chrześcijan i wyznawców etyki chrześcijańskiej – grzechem przeciwko najważniejszemu ze wszystkich przykazań – przykazaniu miłości bliźniego.
Słowa patria – ojczyzna i patriotyzm – istniały już w świecie starożytnym. Pojęcie nacjonalizmu weszło w obieg w czasach Wiosny Ludów, a więc w pierwszej połowie XIX stulecia, i nabrało posmaku pejoratywnego pod wpływem doświadczeń wieku ubiegłego. W świetle doświadczeń i spostrzeżeń mego własnego, bardzo długiego życia mogę powiedzieć, że nacjonalizm jest matką nieszczęść, które ściąga także na własny naród. Dotyczy to także postępowania kolejnych rządów w okresie międzywojennym wobec mniejszości narodowych."
Podział, który stosujesz jest umowny. Patrioci o skrajnych poglądach stają się nacjonalistami a nacjonaliści żerują na hasłach patriotycznych;) Życie.
To nie ja stosuje, tylko stosowal Jan Nowak-Jezioranski. I to nie jest zaden podzial umowny. To sa po prostu dwa zupelnie rozne pojecia w jezyku polskim.
Na jednym ze spotkan zapytano pana Jana czy te dwa pojecia sa przeciwstawne. Moim zdaniem nacjonalizm w jakis sposob jest sprzeczny z patriotyzmem.
Nie posądzam Cię o nacjonalistyczny światopogląd, tylko sprowadzam rozmowę na poziom "życia". Historia uczy, że wszelkie wielkie ideologie odwracają się przeciwko człowiekowi;) \wliczając w to religię\
Ale patriotyzm nie jest ideologia. Jest po prostu uczuciem, tak jak o tym pisze Jan Nowak-Jezioranski. Tak samo milosc do wlasnej matki nie jest ideologia.