Witam, mam problem ze zrozumieniem jednego faktu. Skoro ludzie z wioski specjalnie spalili
Żydów, chowając ich potajemnie i zrzucając winę na Niemców, to skąd wzięły się na drodze
żydowskie tablice nagrobne?
Józek to tłumaczy w którejś scenie: Niemcy w czasie wojny zniszczyli żydowski cmentarz i utwardzili sobie nagrobkami drogę. Całe lata po wojnie nie było ich widać i dopiero po powodzi je zauważono.
Chodziło mi raczej o to, po co w ogóle zostały wykonane dla Żydów, których śmierć miała być ukryta. Poza tym, nie licząc tych dwóch SS-manów, we wsi nie było żadnych Niemców, tak?