Po pierwsze, szkaluje się tam Żydów, że są mściwi i pamiętliwi, szczególnie Żydzi z Chicago, tak więc nie ma szans, żeby Polakom kiedykolwiek odpuścili.
Po drugie, mówi się w tym filmie, że Żydzi byli przed wojną małorolnymi chłopami, jak jacyś głupi goje.
Po trzecie, jest tam pokazana scena wykopywania żydowskich szczątków, co jest straszną zniewagą dla religii żydowskiej i właśnie z tego powodu dotąd nie odbyła się ekshumacja w Jedwabnem.
A, i jeszcze bohaterowie jedzą boczek i potem tymi samymi placami, które zostały skalane przez to nieczyste jedzenie, dotykają żydowskich kamieni nagrobnych. Straszna perwersja.
Tak więc lepiej czytać Grossa, bo tam takich antyżydowskich okropieństw nie ma
http://kompromitacje.blogspot.com/2011/08/jan-tomasz-gross-czyta-emanuela.html
A jeszcze lepiej Alinę Całą, żeby lepiej tropić antysemitów
http://kompromitacje.blogspot.com/2012/06/alina-cala-na-tropie-antysemitow.html
No patrz, nawet nie zauważyłem, że znów wkleiłeś ten wątek. Ile razy go kasowali? Trzy czy cztery? No to dołożę jeszcze jednego linka.
Może nie wszyscy znają wymyśloną historię Lejbusia zamordowanego za niewinność przez polskich antysemitów
http://kompromitacje.blogspot.com/2012/04/zyd-lejbus-przez-polskie-chlopstwo.htm l