Bolek nie jest uczciwym Polakiem, zły przykład

Tak, erudycji odmówić nobliście nie można.

Zastanów się, czy przypadkiem swoboda wypowiedzi nie jest fundamentem wolności. Jeżeli zakładasz, że "uczciwi Polacy" będą dyscyplinować resztę społeczeństwa, to coś takiego już było...

Również się zgadzam.

Bo to byli jak to napisałeś uczciwi w cudzysłowie. Teraz będzie inaczej.

Niczego takiego nie napisałem, jedynie cytowałem ElRio. A każda próba kontroli swobody wypowiedzi jest taka sama i kończy się Buchenwaldem, Berezą Kartuską czy Gułagiem.

A czemu Berezę porównujesz do gułagu czy Buchenwaldu? Wiesz kto siedział w Berezie? I dlaczego? Trzymano tam wrogów NArodu Polskiego. Co potrafią tacy bandyci wypuszczeni z klatki - pokazali w Polsce po 1944 aż do dzisiaj.
Zatem trzymanie ich w Berezie było posunięciem nadzwyczaj wskazanym i patriotycznym.

"Wiesz kto siedział w Berezie? I dlaczego? Trzymano tam wrogów NArodu Polskiego. Co potrafią tacy bandyci wypuszczeni z klatki - pokazali w Polsce po 1944 aż do dzisiaj.
Zatem trzymanie ich w Berezie było posunięciem nadzwyczaj wskazanym i patriotycznym. "

Czyli przedstawicieli endecji, Obozu Narodowo-Radykalnego, Stronnictwa Ludowego czy krytycznych wobec piłsudczyków dziennikarzy.

Koledzy mają przepastną wiedzę tylko w jednym asortymencie: źli Żydzi i ich podłe, zawsze antypolskie uczynki. Reszta leży odłogiem.

"Koledzy" mają wiedzę o Żydach, która jest przepastnie prawdziwa. "Koledzy" bowiem nie są podatni na waszą propagandę wybielającą. Przyglądają się waszym matactwom, waszym geszeftom, modus vivendi. Robią to jak ich ojcowie przez stulecia. W polskiej świadomości zbiorowej daliście się poznać jak zły szeląg i żaden szantaż holocaustowy tego nie zmieni. Podobnie jest w każdym kraju Europy i USA, nie wspominając o krajach arabskich, gdzie dopiero jesteście znienawidzeni. W końcu obróci się to przeciw wam.

No szantaż żaden nie zmieni, zapewne, ale może by jakiś holokauścik pomógł, nie sądzisz?
Ale myślę, ze to dobry trop. Jeśli np. w Anglii narastają nastroje antyemigranckie ( w tym antypolskie) oznacza to po prostu, że sami emigranci (w tym Polacy) są za nie odpowiedzialni i niech się nie dziwią konsekwencjom, bo są winni przecież.

A co z holokauścikiem na narodzie palestyńskim? Nie pomaga wam?

Nastroje antypolskie nie są nastrojami, które panowały w każdej epoce, w każdym kraju. To jest ZASADNICZA różnica pomiędzy antypolskimi nastrojami (jakimikolwiek oprócz żydowskich) a antyżydowskimi nastrojami... Jakieś wnioski?

Nam nie pomaga, jeśli już. Bo przecież ty i ja jesteśmy takimi samymi Żydami. Ciągle zapominasz. :(

Polacy są w pewnych miejscach nielubiani. Czy domagają się z tego powodu bezkarności? Czy domagają się z tego powodu kontrybucji? Czy domagają się, by temat "Polak" był tematem tabu, żeby móc w sposób niejawny dorwać się do władzy na terenie gospodarza?

Żydzi domagają się bezkarności? ;) Żyd, który ukradnie towar w sklepie będzie uważał, że z racji tego, że jest Żydem, powinien być bezkarny? Ile dotychczas zapłaciła Polska bezpodstawnych odszkodowań tym napastliwym Żydom (możesz się pomylić o miliard dolarów, ok? ;)
A może lepiej napiszesz w końcu swoją bajkę, zamiast pleść androny na poważnie?

Co wynika z tego, że Polacy są "w pewnych miejscach nielubiani"? Że to ich wina, bo gdyby było inaczej, byliby lubiani? ;)

I co, żydzie? Znowu nie odnosisz się do meritum, tylko judzisz po żydowsku?

1. Czy Holocaust na narodzie palestyńskim wam nie pomaga?

2. Dlaczego nienawidzili i nienawidzi się was wszędzie i w każdej epoce? Jakieś wnioski?

Meritum? Samo meritum - tylko nie chcesz odpowiedziec, bo okazaloby sie, że król jest nagi.

Żydzi domagają się bezkarności? ;) Żyd, który ukradnie towar w sklepie będzie uważał, że z racji tego, że jest Żydem, powinien być bezkarny?
Ile dotychczas zapłaciła Polska bezpodstawnych odszkodowań tym napastliwym Żydom (możesz się pomylić o miliard dolarów, ok? ;)

2. Nie istnieje takie zjawisko.
3. Odpowiedziałem już kilka razy - w twoim duchu - ale nie chcesz tej odpowiedzi podjąć ani skomentować, Wnioski więc czekają, ale kto je wypowie? ;) "Żydowskich" wniosków nie chcesz, a aryjskich nie wskazujesz. Gdzie tu konsekwencja i sens, Żydzie?

1. Domagają się. Golda Meir (premier Izraela) powiedziała to wprost: "Po Holocauście Żydzi mogą wszystko" (powinna za to zgnić w pierdlu, bo to jest nawoływanie do przestępstwa).

2. Istnieje takie zjawisko.

3. Żydowskich wniosków z żydowskiego judzenia nie będzie.

1.Jeśli taki Magik napisał "jestem Bogiem" - uważasz, ze za Boga naprawdę się uważał? Wiesz co to metafora, biedaczku?

2. Nie istnieje zjawisko Holocaustu na ludności palestyńskiej. Żadne fakty nie potwierdzają realizacji planu wymordowania narodu palestyńskiego.

3. Dawaj swoje, aryjskie. Ile jeszcze trzeba cię prosić? Dlaczego Żydów przez wieki dręczono i mordowano, przecież musisz choć podejrzewać, jaka jest właściwa (czyli aryjska!) odpowiedź, prawda?

Wzruszające! A co powiesz o uzurpacji np. żydowskiej gazety dla Polaków ("Wyborcza"), która to gazeta domagała się zwolnienia z pracy niejakiej pani Cybulko, która powiedziała, że fundacja Batorego to żydostwo? "Żydostwo" jest słownikowo pojęciem neutralnym! Oznacza m.in. ogół Żydów. Skąd żydowska gazeta dla Polaków wiedziała, że Cybulko użyła tego pojęcia w sensie pogardliwym? Czyżby dlatego, że diasporze pasuje taka wersja? Bo wymuszając na wszystkich wersję, że "Żydów w Polsce nie ma", mogą prowadzić swoje geszefty bez niepotrzebnego naświetlania ich pod względem skonfliktowania z interesem Polski? A może wiesz, dlaczego żydowska gazeta dla Polaków nie była taka oburzona, jak Wójciak nazwała papieża chu...? Można było wręcz odnieść wrażenie, że Wójciak z dnia na dzień stała się dla żydowskiej gazety dla Polaków autorytetem moralnym... Tu wolność słowa dobra, ale tam zła? Zła tam, gdzie nie koresponduje z interesami Żydów?

Wolność słowa niesie też ze sobą odpowiedzialność za wypowiedzi. Nie podoba Ci się czyjaś, możesz go podać z oskarżenia prywatnego do sądu. Zrobiłeś coś w wymienionych sprawach poza biadoleniem?

Tak! Zrobiłem to, że wiem o próbach wyłudzenia majątku bezspadkowego przez Żydów. Wiem, jaki jest cel m.in. tego paszkwilu pt. "Pokłosie". Czytam na ten temat i mówię do tych, do których mogę dotrzeć. Takich jak ja jest miliony. Tylko dzięki takiemu oporowi zwanemu przez Żydów "antysemityzmem" nie udało się Żydom jeszcze okraść naszej Ojczyzny. Niech tylko spróbują wprowadzić w życie to złodziejstwo, to na pewno będzie odpowiedź. Dobrze o tym wiedzą. Dlatego tacy potulni jak ty są dla nich nie do przecenienia...

"Takich jak ja jest miliony..." ;)
Antysemita-mitoman i jeszcze infantylny histeryk, ciekawe połączenie. ;)

Nie powinno być przypadkiem: "takich jak ja są milony"? Odpowiedz aryjsko, tak jak lubisz.

Wiem, wiem... Faza ośmieszenia... Gówno mnie to obchodzi.

Wiiesz, wiesz.... ;) Że gówno obchodzi cię najbardziej. Ale czy coś jeszcze ponad to?

Tak! Interesuje mnie interes narodowy Polski pomimo tego, że nam wmawiacie, że to takie niemodne... Mnie rady obcych nie interesują. Odnosić to do siebie!

Nie krzycz tak, bo cie gardziolko rozboli. Fantasy w krótkich gajtkach.

Buta w pejsach...

Nosisz fantasy w krótkich gajtkach i buta w pejsach? Toś chwat.

Żydowskie rozwadnianie. Napisz coś (wreszcie) o waszym żerowaniu na Holocauście... O waszych komunistycznych zbrodniach. O waszym mordowaniu Palestyńczyków. O waszym Talmudzie. Jak pogodzić jego treść z głoszonym przez was poglądem, że nacjonalizm jest zły... Czyżby fhszysthkha nacjonalizmófh są shły?

Znowu zapomniałeś: jestem takim samym Żydem jak ty. Czyli ty jesteś takim samym Żydem jak ja.
Pora najwyższa spojrzeć prawdzie w oczy. Wnioski? ;)

Wnioski, wnioski, wnioski, wnioski, wnioski... Możesz tak pisać do usranej śmierci, a nie wyciągniesz ode mnie żadnych żydowskich wniosków... choćbyś judził nawet w ten sposób, że nazwiesz je aryjskimi, bo... (niestety) to, co wyczytałeś w Talmudzie, że goje są idiotami, że najwybitniejszy z gojów nie umywa się do najpośledniejszego z nahodu wybhanego, że wasze ciało to świętość, jest milsze Bogu i inne tego typu brednie, to wierutne brednie, w które tylko wy wierzycie...

Wiem, wiem... Toteż proszę o takie, które potrafisz zaakceptować - dawaj aryjskie, bez krępacji.

Z żydowskiego judzenia nie będzie wyciągania żadnych wniosków. Z żydowskiego judzenia nie będzie wyciągania żadnych wniosków. Z żydowskiego judzenia nie będzie wyciągania żadnych wniosków.

Przecież możesz spokojnie wyciągnąć wnioski ze swojego judzenia, tego aryjskiego.
Przecież możesz spokojnie wyciagnąć wnioski ze swojego judzenia, tego aryjskiego.
Przecież możesz spokojnie wyciagnąć wnioski ze swojego judzenia, tego aryjskiego.

Nie wiem, czy dobrze, ale przynajmniej tak mądrze jak u ciebie.

Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski?

Jak to "was"? Przecież jesteś takim samym Żydem jak ja, zapomniałeś? Z ta oczywista różnicą, że moja polszczyzna jest wyraźnie lepsza.

Wnioski, wnioski... ale pytasz o wnioski żydowskie, czy inne? O żydowskie chyba nie, bo takich nie uznajesz, prawda?
No to może te inne. Zastanówmy się... O, chyba mam: "Żydzi sami są sobie winni, że ich przez wieki nienawidzili, prześladowali i mordowali". I jak, fajny wniosek, w twoim duchu, podoba ci się?

Typowe żydowskie judzenie. Powtarzam pytanie:

Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski, skąd to się bierze? Czy to, że was nienawidzono, nienawidzi się w tak odległych czasowo i duchowo kulturach, nie ma nic wspólnego z jakąś waszą właściwością?

Przecież masz wniosek wyżej, ślepa kuro. Ustosunkuj się do niego. Fajny, niefajny, dlaczego?

Nie, żydzie! Nie będzie ustosunkowywania się do żydowskiego judzenia. Tu masz pytanie:

Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski?

Pytałeś, masz odpowiedz, odnieś się.
Nie bój się, wniosek nie gryzie. Przecież jest taki, jak lubisz: źli Żydzi są winni, ze ich prześladowano i mordowano. Przecież to oczywista prawda, nie sądzisz?

To nie jest odpowiedź. To jest żydowskie judzenie. Nie będzie na nie reakcji. Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski?

Jak to nie odpowiedź, odpowiedź jak złoto!
"Żydzi są źli i sami odpowiadają za to, że ich prześladowano i mordowano"
No nie mów, że się nie zgadzasz z taką mądrą diagnozą, przestań ich bronić.

Nie! To nie jest odpowiedź. To jest żydowskie judzenie. Interlokutor ma przybrać punkt widzenia wygodny dla Żydów, a potem się przed wami tłumaczyć. Wy będziecie od tej pory sędziami. Ta metoda jest dobrze znana i już jest nieskuteczna.

Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski?

Houston, Houston, powtarzam wniosek:
"Żydzi byli i są źli i sami odpowiadali, odpowiadają i będą odpowiadać za to, że ich prześladowano i mordowano"
Dlaczego wniosek został odrzucony, skoro jest taki prawdziwy? A może uważasz, ze jest nieprawdziwy? Przestań bronić tych swoich Żydów.

Twój interlokutor pośledniejszego typu, czyli goj, nie ulegnie twojemu żydowskiemu mataczeniu, nie przyjmie twojego żydowskiego punktu widzenia. Nie staniesz się sędzią goja.

Nienawidzili was i nienawidzą wszędzie i w każdej epoce. Jakieś wnioski?