Dawno nie czułam takiej niechęci do bohatera filmu. Briony to wścibski bachor, który zniszczył życie dwóm kochającym się ludziom. Takiej krzywdy, jak ta ukazana w filmie, nie da się naprawić. Uważam, że jej sposób zadośćuczynienia był płytki w stosunku do tego co zrobiła i jakie to miało skutki.
Sam film jest pięknie nakręcony. Faktycznie scena na plaży nakręcona jednym ujęciem robi spore wrażenie.
W obecnych realiach warto oglądać filmy zawierajace tematykę wojenną, by już więcej do niej nie dopuścić.