Melodramacik???!Może obejrzyj jeszcze raz, a zrozumiesz o czym jest ten film. Albo przeczytaj ksiązkę, albo pomyśl.

Nie musze ogladac jeszcze raz, bo doskonale rozumiem o czym jest ten film. Po prostu nie przekonał mnie do siebie.

Oczywiście mógł Cię nie przekonać, ale nie kwestionowałabym tylko na podstawie własnego gustu zasadności otrzymania nagród...

Nominacje jak najbardziej zasłużone, bo jest to dobra ekranizacja, ale właśnie nie na tyle rewelacyjna żeby złapać nagrody. Choć ogólnie film mi sie podobał to trochę rozczarował.. Po obsadzie (Keire lubię, McAvoya jestem fanką ) i scenariuszu całkiem zgodnym z tak bestsellerowa powiescia spodziewałam się chyba mimo wszystko czegoś bardziej powalającego. Cóż... nominacja - tak, nagroda - nie. Ale film godny polecenia.

Film dobry, może nawet bardzo. Nie ma w nim nic wyjątkowego? Spójrz chociażby na znakomite, trwające pięć minut ujęcie na plaży we Francji. Znakomita robota.

Oczywiście, że jest i co do scen na plaży zgadzam się w 100 % Zresztą było jeszcze wiele innych zwalających, ale 5 min to mimo wszystko trochę za mało jak na Oscara :)
Co nie przeszkadza mi być wierną fanką tego filmu :)