Pokuta

Atonement
2007
7,5 127 tys. ocen
7,5 10 1 127441
7,0 42 krytyków
Pokuta
powrót do forum filmu Pokuta

Ten film to DNO. Wątki chaotycznie zaczynane, nawroty akcji z przeszłości i przyszłości a na koniec super jazda i ukazanie wątku z teraźniejszości.

Nie zachwycił mnie ten film.... jest jednym z najgorszych jakie oglądałem.
Jesli powstał na podstawie ksiazki zrozumiem jakos to, jesli nie to scenariusz i wykonanie to chała.

You_Can_Call_Me_ICE

w sumie masz racje film to chała, mało ambitny, nic ciekawego nie przedstawiający, zzzwykłą śmiecianą historie

ocenił(a) film na 9
You_Can_Call_Me_ICE

"Nawroty akcji", no to rzeczywiście rzecz niespotykana i niezwykle dziwna w filmie, hahaha.

A ile filmów w życiu widziałeś? (tak z ciekawości tylko pytam)

ocenił(a) film na 10
You_Can_Call_Me_ICE

mnie bardziej ciekawi jakie.
to jest film dla wielbicieli gatunku
poza tym, kim ty jesteś żeby mówić takie rzeczy o filmie który był nominowany do oskarów (Ci ludzie trochę się bardziej na tym znają)

ocenił(a) film na 6
dziwna_ola

co do oskarów, to bym nie przesadzał... jest to pewien wyznacznik, ale od jakiegoś czasu zrobiło się z tego towarzystwo wzajemnej adoracji...

You_Can_Call_Me_ICE

Wykonanie to chała?!
A zdjęcia?! A muzyka?!
Rozumiem, że komuś może nie podobać się fabuła (chociaż mnie zachwyciła), jednak żeby przyczepić się do samego wykonania... chyba oglądałeś inny film.

ocenił(a) film na 10
Big_City_Girl

muzyka genialna, świetne przejścia z fabuły w tło
zdjecia genialne jak we wszystkich dobrych filmach o tamtych czasach
swietny pomysł fabuły
moze sceny wojenne nieco nudne
ale ogólna całość piekna

ocenił(a) film na 9
dziwna_ola

można tylko jedno powiedzieć:
Są ludzie i parapety

ocenił(a) film na 8
You_Can_Call_Me_ICE

zgielo cie ?!
przeciez ten film jest genialny !
nie dosc, ze opowiada piekna historie to na dodatek jest wysmienicie zagrany, muzyka rowniez dobra, tak samo jak kreacje.
`scenariusz i wykonanie to chała.` ---> zartujesz sobie ?! czy co ?!

Punk_Queen

film jest totalnie nudny, wolno rozwijające się wątki, miałem wrażenie, że cały czas powinienem czekać aż coś się wydarzy, niedoczekanie.
Tragizm romantyczny widoczny jest już w pierwszych scenach, potem jedynie domalowano tło.
Senny nastrój, wątek wojenny absolutnie nie przystaje do całości IMO, równie dobrze bohaterzy mogli by zginąć w ojczyźnie. Opowieść o wielkich emocjach i pasjach oraz poczuciu winy, mnie to kompletnie nie przekonało, choć pewnie film znajduje swoich fanów.

You_Can_Call_Me_ICE

zgadzam sie z toba ten film to totalne dno - nudny, cienki i przereklamowany, szkoda ze taka aktorka jak k.knightley zagrala w tak tandetnym filmie i w dodatku ten film jest nominowany do oscara - powinien byc nominowany do zlotej maliny

hassu1

Ja wczoraj skończyłam czytać książkę i nie oglądałam filmu. Z tego, co tu czytam niektóre momenty były przedłużone, co akurat było również w książce. Może warto teraz przeczytać książkę i porównać? Bo ona miejscami wciąga, a miejscami nudzi.

ocenił(a) film na 10
You_Can_Call_Me_ICE

dobra zgadzam sie ze sceny wojenne były nieco przedłuzone, no ale sorry, to nie czyni filmu dennym, najlepsze filmy swiata maja nudne momenty.jedynie w komediach dla zacofanych umysłowo akcja cały czas jest wartka bo oni musza cały czas miec zapełnione czymś konkretnym.
co do knightley to nie wiem skąd pomysł że jest za dobra na taki film. moze i jest śliczna i dobrze gra, ale swoją osoba nie powoduje że filme jest jakiś lepszy, czy bardziej warty obejrzenia (no chyba że ktoś jest fanatycznym fanem jej urody)

You_Can_Call_Me_ICE

oscary to nagrody za formalne ujęcie scenariusza, za sprawność techniczną, akurat ten film został bardzo sprawnie zrealizowany, a jeśli nie rozumiesz chaosu w tym filmie to może oznacza że jesteś typem widza, który nie przyjmuje awangardowości być może dlatego, że jesteś zbyt mało opatrzony lub posiadasz małą wiedzę na temat środków filmowych

ocenił(a) film na 10
gimble

a mi film bardzo się podobał, poruszył do głębi, zadziwił, a nawet zaszokował. jeszcze kilka dni po jego obejrzeniu wracały do mnie obrazy z tego filmu.

z początku nawet nie chciałam zaczynać oglądać tego filmu, myślałam że będzie tandetnym romansidłem. później zaciekawiło mnie to że dostał tyle nominacji do oskarów, więc nie czytając żadnych recenzji, nie robiąc sobie nadziei na dobry film, obejrzałam z czystej ciekawości, ot tak.

i cieszę się, bo było warto. ten film mocno wyrył się w mojej pamięci. jeden z piękniejszych, najsmutniejszych i moim najbardziej ulubionych filmów.