Pomijając grę Keiry Knightley, która - moim zdaniem - gra jak porcelanowa lalka bez emocji... Ale James McAvoy...On grał genialnie! Ogólnie film nagrany w bardzo ciekawy sposób, szczególnie podobają mi się cofnięcia w czasie i możliwość spojrzenia na jedno wydarzenie z perspektywy wielu osób. Polecam!
mam bardzo podobne zdanie na temat tego filmu, szczególnie co do gry Keiry Knightley,