Ona jest stworzona do tego typu ról , jej chłodne spojrzenie i pewnego rodzaju tajemniczość sprawiają że jak najbardziej człowiek zaczyna wierzyć w negatywne intencje granych przez nią postaci . " Pokuta " to świetny tego typu przykład .
Nie wiem kim jesteś ale kocham cię za ten komentarz !!! :*
Ja ją nazywam "Kira-zdzira".
POZDRAWIAM :D
W takim razie pozdrowionka i buziaczki dla Ciebie . Ja chodż nie do końca zgodze się z kwestią twego komentarza ale po części rozumiem .
Dla mnie to spojrzenie bynajmniej nie jest chłodne, pewnie tajemnicze, ale na pewno płomienne i iskrzące, w tej roli jest rewelacyjna.
Oh... Keira!:-)