Bardzo fajny film, oglada sie go bardzo przyjemnie, ma jeden nużący moment (doslownie moment), ale po chwili film wraca na odpowiednie tory i trzyma przy ekranie do konca... praca kamery swietna, uwielbiam ten styl, nie znam sie na fachowych okresleniach:) niemniej jednak na mnie zrobiło wrażenie! tu bym przyznala Oscara... Film dostal Zlotego Globa za najlepszy dramat i ja rowniez zgadzam sie z tym werdyktem, nie nazwalabym Pokuty najlepszym filmem roku, ale drametem na pewno. Moim zdaniem jest lepszy niz American Gangster, ktory byl dobry, zrobiony troche jak dawne kryminaly, jednak jak dla mnie wlókł sie zbyt długo i miejscami byl po prostu nudny, mam nadzieje,ze nie zostanie najlepszym filmem roku,bo nie zasluguje na ten tytuł... Glowni bohaterowi - niewiele moge sie czepic, nie lubie panny Keiry, ale w tym filmie jej dziwne mimika i specyficzny sposob mowienia przez zęby:D było prawie niewidoczne i nie irytowalo wcale! Moim zdaniem w drodze do Oscara predzej jednak Jolie niz ona...McAvoy przyzwoicie:)...
Ksiazki nie czytalam dlatego bylam BARDZO zdziwiona zakonczeniem! Kompletnie sie nie spodziewalam i dodatkowo podnosi moją ocene za ten film.
9/10
Od razu dodam, ze byc moze nie jest to film dla prawdziwych facetow:) takie filmy trzeba lubic, ja czesto bujam w chmurach i takie filmy lubie bardzo:)