to melodramat, więc jeśli ktoś szuka akcji, napięcia non stop, gagów, strzelanek i efektów specjalnych - nie ma sensu go oglądać i narzekać potem psując innym smak na niego.
Początek- bardzo fajny z klimatem potem środek trochę się dłuży, ale w kontraście z voltą z rewelacyjnej końcówki faktycznie ma sens.
Dałabym 7, ale za końcową scenę zdecydowane 8.
Dobrze jest popłakać przy pięknej choć smutnej historii. I przeżyć Katharsis.