Obejrzałam go, ale... no może nie żałuję, ale zawiodłam się. Bo film był w prawie każdej minucie smutny... płakałam... taki koniec? Z powodu jednej głupiej 13latki? No, ale pięknie pokazano potęgę uczucia...
Nawet nie chcę mi się o nim mówić, bo jestem wstrząśnięta. Co komu po zakończeniu książki tej Brini czy jakoś tam, jak oni nie żyją!
zgadzam sie w całości ja tu myslałam, że bedzie piekny koniec a tu zonk ;/ we dwoje zarówno Keira jak i james zagrali świetnie miłość jaka ich łączyła.. Gra innych aktorów także niezła- mała Briana była niezła.
Film momentami szokujący, przede wszystkim oblicza wojny i rannych zołnierzy.
I jak ktos już zwrócił uwage muzyka w filmie jest swietna, wkomponowany dzwiek masyny do pisania daje naprawde niesamowity efekt, a dotego w niektórych momentach muzyka zgrywała się z otoczeniem(moment, gdy lamy gasną albo z zapalniczka).
Ogólnie film jest niezłym widowiskiem. Szczerze polecam.