Pierwsza godzina filmu - rewelacja. Są zwroty akcji, ciekawe sceny, interesujące wątki, jest krew i atmosfera niepewności. Majstersztyk. A scena z uchodźcami była genialna. Wogóle wątek uchodźców był świetny, bardzo mi sie podobał. Do tego ja uwielbiam satyrę polityczno-społeczną zarówno w filmach jak i serialach. Kocham to.
Ja myślałem że ta pierwsza, ładna blondynka z początku filmu będzie głównym bohaterem, a tu zaskoczenie. Ogólnie bardzo fajnie to wyszło.
A ta świnka ze skrzyni zagrała pięknie, trzeba powiedzieć :)
Później nie jest już tak świetnie, w ostatnich 30 minutach filmu akcja nie jest już taka ciekawa. Scena dwóch lasek w domu jest troszkę za długa (trwa łącznie około 13 minut), ale jest okej. Ogólnie to jest znakomity film.
Na pewno będę wracał do tego filmu. Polecam.