Niby Igrzyska Śmierci, a jednak nie. Aktorka super odgrywa swoją rolę, a postać zabawna, ale irytująca. Dość przesadzone zdolności przetrwania. Ciekawe i duży plus za to, że przez połowe filmu nie wiadomo kto jest głównym bohaterem. A czy Don był w końcu zły, czy nie?