Zgadzam się z kolegą. Dodam jeszcze, że nie słyszałem, żeby nazywać filmy np. "Niemieckie gówno", "Duńskie gówno", "Rosyjskie gówno" ... Tymański, który publicznie deklarował miłość do 13 letniej córki swojego kolegi nie powinien zaistnieć w przestrzeni publicznej!

Żaden Rosjanin Ci nie powie o swojej ojczyźnie, że jest gó...m. Podobnie każdy Niemiec jest dumny ze swojego narodu, Amerykanin, Koreańczyk, Chińczyk, Irańczyk...
...tylko Polaków Żydokomuna upatrzyła sobie na wytresowanie w pogardzie dla własnego wspaniałego, szlachetnego narodu
https://www.youtube.com/watch?v=YFn6aIiSv1Q
Dzięki takim salonowym kundelkom jak Kora niektórzy młodzi gubią się, nie wiedząc, czy kochać swoją Ojczyznę, czy nią pogardzać i stać się "ełropejczykami", a więc nikim, kloszardem we własnym domu. No bo gdy "roszczenia" żydowskie zostaną już grzecznie wypłacone, a Żydostwo nad Wisłą stanie się arystokracją i warstwą przewodzącą, to właśnie takich tubylców im potrzeba: głupich, nie mających pojęcia o swojej wartości i swojej dumnej husarskiej historii polskich parobków.

Ale to nie jest film o tym, ze Polska to gówno, tylko polski showbiznes jest gównem.

I cała ta patriotyczna gadka jest niepotrzebna. Ale tak patrząc z boku to gówno zapakowane w papierek z polskim napisem przestanie być gównem?

Dobiliśmy do czasów fałszywie pojmowanego patriotyzmu, gdzie połowa - patrząc na sondaże - narodu uważa, że ciągle jest pod jakąś okupacją, albo sterowana, albo zagrożona. Połowa narodu pod rządami niekompetentnych ludzi żyje wspomnieniami o husarii i zapominając o swojej ciężkiej historii zaczyna wyznawać to, czego 77 lat temu tragicznie doświadczyła na własnej skórze - rozbuchanego narodowego socjalizmu sąsiadów z zachodu. Zaraz sami, w swoim gronie zaczniemy szukać kto ma żydowskie korzenie, kto miał rodziców komunistów, itd. Tylko patrzeć jak zacznie dochodzić do samosądów, wybijania szyb na wystawach sklepowych, malowania oznakowań na drzwiach mieszkań, w których gnieżdżą się "zdrajcy polskiego narodu" i pojawią się młodzieżówki z opaskami na lewym ramieniu. Obecnemu pisowskiemu rządowi podobają się obecne wydarzenia, pan Błaszczak nie widzi rasistowskich transparentów, a plucie człowiekowi o odmiennych poglądach w twarz nie jest godne publicznej nagany.

Jedno jest pewne, obecni Polacy nie tworzą narodu, który przez 100 lat, na wygnaniu, pod zaborami, był w stanie walczyć o przetrwanie. Za dużo w tym narodzie paranoi i lęków. A oklaskiwane pochody narodowców, pełne agresywnych haseł i zaczepek są tylko wyrazem tych strachów. Agresywni są tylko ludzie zastraszeni i niedouczeni, niepewni siebie. Nie idziemy naprzód pamiętając o historii, tylko staczamy się w mroczne wieki.

Polacy nie mają do siebie dystansu za grosz. My nie wstajemy z kolan, bo nam tam dobrze. Nie lubimy wolności, wolimy gdy ktoś nas trzyma za mordę. Wtedy wróg jest jasno określony i można narzekać.

Słowa "polskie gówno" wpisują się akurat w obecną w przestrzeni publicznej Polski atmosferę konieczności naszego samobiczowania, panoszącej się pedagogiki wstydu za to, że jesteśmy Polakami. To nie ma nic wspólnego z szołbiznesem. Teraz, już od lat, w polskim kinie dominują obrazy posępne, tzw. dramaty psychologiczne, co w optyce takiego hołubionego Smarzowskiego, czołowego opluwacza Polaków, wyraża się poprzez filmy jak "Dom zły", gdzie moi rodacy przedstawiani są jako półludzie, prymitywne, zapite, brudne małpoludy. Zresztą jego parakomedia "Wesele", gdzie nie znajdziesz ani jednego normalnego, uczciwego Polaka, robi to samo. Jest rozkaz, są pożyteczni idioci, którzy się do tego dopasują, bo inaczej nie zrobią kariery. Twórcy filmu "Polskie gówno" czynią to samo. Jakby było tak jak piszesz, tytuł filmu brzmiałby "Polskie gówno w showbiznesie".
"Tylko patrzeć jak zacznie dochodzić do samosądów, wybijania szyb..."
Naprawdę jesteś aż tak zindoktrynowany? Jakbym czytał komentarz czytelnika Michnika, Środy lub Urbana.
"pan Błaszczak nie widzi rasistowskich transparentów"
Ja też nie zauważyłem, a filmik z Marszu oglądałem cały i to dość dokładnie. Rasizm to jest dyskryminacja ze względu na rasę, a więc np. domaganie się, aby Murzyni mieli osobne, GORSZE autobusy niż biali. Rasistowskie poglądy przejawia np. Ku-Klux-Klan. Daj mi linka z Marszu, na którym coś takiego na transparentach widnieje.
To prawda, obecni Polacy nie tworzą jednolitego narodu, ale nie dlatego, iż "dużo w tym narodzie paranoi i lęków", ale że za dużo w tym narodzie osobników zupełnie się z tym narodem nieidentyfikujących, nie tylko ubeków i ich "ełropejskich" potomków, ale i .Nowoczesny narybek gotów za pieniądze z Berlina czy Brukseli nasrać na najświętsze dla Polaków symbole. Za rządów PO-PSL na Marszach Niepodległości, na których spokojnie szli i ci z ONR, i z organizacji katolickich, i młodzi rodzice z dziećmi w wózkach, dochodziło do rozrób. Wynajęci przez władze stolicy dresiarze i inni menele (w domyśle: polscy narodowcy, faszyści) mieli za zadanie rzucać w policjantów czym się da, a usłużne tefałeny i polsraty miały to nagrywać, a następnie przekazywać w świat jak to polscy naziole zakłócają porządek. A więc trzeba zdelegalizować narodowe organizacje, bo te, jak wiadomo, pragną bronić dobrego imienia naszego kraju i narodu oraz kultywować pamięć o czasach, kiedy Polska była piękna, wielka i dostatnia. Trzeba przede wszystkim tym sposobem zdelegalizować cały Marsz w przyszłości, bo ONI dostrzegli, iż polska młodzież już sobie nie daje wciskać bzdur o wspaniałej UE, ani bajek o szlachetności Wałęsy, a Marsz tę młodzież na dużą skalę konsolidował. Teraz, gdy rządzi PiS (którego nie jestem jakimś specjalnym zwolennikiem, bliżej mi do Korwina), na Marszu nie ma inscenizowanych rozrób i prowokacji, kilkadziesiąt tysięcy głównie młodych ludzi przespaceruje się spokojnie wyrażając tym swoje przywiązanie do polskości, Kościoła i tego narodu. W związku z tym, że nie ma tak medialnego paliwa jak rozróby, eurokomunie pozostaje tylko biadolić na całą Europę o tym, iż przez Warszawę przemaszerowało 60 tys. "nazistów", a rząd nic z tym nie robi i nie stara się Marszu zlikwidować! Chyba i Ty łykasz te brednie pisząc o tym, że tylko patrzeć jak pojawią się młodzieżówki z opaskami na lewym ramieniu. Młodzi Polacy się budzą, nie chcą być już eksploatowani niczym bydło przez zachodnie korporacje i kooperujących z nimi komunistów z Brukseli, a to się tamtym nie podoba. Miłego weekendu.

Tragedia, człowieku. To jest tragiczne jaki zabobon, przekonanie o "czarnym ludzie w szafie" w was siedzi. Wychodzą braki w edukacji, brak ambicji, brak chęci samodzielnego myślenia, łatwość przyjmowania czyichś opinii za własne, brak empatii, zaniżona samoocena, jakiś absurdalny strach przed innym, przed wszystkim co inne. Przed innym wyglądem, zachowaniem, poglądami. Wszędzie spisek, byli agenci, działanie na szkodę.

Tragedia, człowieku.

Domyślam się, że przez kolejne 20-30 lat w Polsce będzie trwało to średniowiecze, bo obecny rząd to tylko odbicie tego co w naszym społeczeństwie było gdzieś głęboko zakopane, ale w końcu wypłynęło. Bo tak jak ciężkie choroby czasem rozwijają się w ukryciu i po czasie powalają wyglądający na zdrowy organizm, tak i tutaj widać, że potrzebne jest leczenie. Za komuny nie było jak tego leczyć. Sługusy czerwonych mocno trzymały za pysk (obstawiam, że część obecnego rządu należałoby solidnie prześwietlić, czy aby jego członkowie nie mają nic na sumieniu, bo wielu tam byłych agentów jak na obecnych patriotów). Po jej upadku i zdobyciu wolności Polacy się nią tak zachłysnęli, że na doleczenie nie wystarczyło uwagi. I teraz jest nawrót. Dopiero teraz wiadomo co trzeba poprawić. Z czym walczyć. 20-30 lat zanim tacy jak ty w końcu albo zrozumieją, albo naturalnie wymrą, a nowe pokolenie - tych młodych ludzi, którzy nauczeni są już języków, tego jak się żyje za granicą, jak można żyć - zaszczepi w swoich dzieciach poczucie własnej wartości. Tego jak być Polakiem, a PRZEDE WSZYSTKIM człowiekiem bez życia w strachu i nienawiści do wszystkiego co inne.

Obecnie to jest tragedia.

Dziękuję za przeczytanie mojego, niekrótkiego, wpisu.

Daj mi linka z Marszu, na którym coś takiego na transparentach widnieje.

https://www.google.pl/search?q=transparenty+na+marszu+narodowc%C3%B3w&tbm=isch&t bo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjP2Z-fioDYAhUEKpoKHajaDhIQsAQIJw&biw=1680&bih=9 57

Ładne, patriotyczne hasła.

Polska dla Polaków, zeimia dla ziemniaków, więzienie dla holboraków-buraków

Ooo, przepraszam. Pomyliłem cię z kimś. Soryyy, myślałem że ty jestes z tych kodomitów

ja naprawdę uwarzam, że miejsce kodomitów jest w więzieniu

Tylko uwarzaj, bo w końcu uwarzysz.

A już myślałem że napiszesz: nie strasz, bo się ...
Powiedzonko byłoby adekwatne do filmu

Przeprosiny przyjęte:-) Nie jestem z KODomitów.

Teraz na poważne - z kim sympatyzujesz?

Z ludźmi zatroskanymi o Polskę. Lubię korwiniątka, a i narodowcy robią dobrą robotę, pod warunkiem, że nie zapuszczają się zbytnio w socjalizm.

to tak jak ja

> Żaden Rosjanin Ci nie powie o swojej ojczyźnie, że jest gó...m. Podobnie każdy Niemiec jest dumny ze swojego narodu, Amerykanin, Koreańczyk, Chińczyk, Irańczyk...

Co też nie do końca jest prawdą. Nie ma co generalizować. Na całe szczęście nie jesteśmy Rosjanami..

Tacy ludzie albo ślepo wierzą w swe państwo i nie widzą w nim żadnych wad, albo po prostu mają dobre z nim doświadczenia (w co nie wierzę sądząc po Twoich przykładach).
Polacy mają tę zaletę, że mimo szkalowania swego państwa, nie są tak ślepi na to, co państwo robi (oczywiście nie wszyscy, i nie mam na myśli obecnie rządzących).

Żeczywiście i to mega gówno. Ten film to totalne dno- szkoda dobrych aktorów. Tylko beztalencia robią takie "polskie gówno"

Nieprawda.
Wg mnie zajebisty film.
Uśmiałem się, nabrałem dystansu i przyjmniej było.
Dajcie na luz chłopaki.
Chociaż wiem, że często takie sformułowanie podk*rwia jeszcze bardziej ;))
Polskie G niech żyje!

to się kurna zdecydujta czy dobry czy nie , bo prónd kosztuje , bo ściunganie na moim łunczu 128 kb/ps troche zajmnie kradzionym zresztum od sołtysa ze wsi , gupek nie umie nawet routera zabezpieczyć hehe taki mundry się tu pisze jo :P

żeczywiście
aktoruf i prundu szkoda, nic rzem nie zrozómioł

Zgadzam się. Szkoda było taśmy...

Dobrych aktorów to tam było może ze dwóch, ale Halama, Skiba, a tym bardziej Tymański - to nie aktorzy i to widać. Nawet na "naturszczyków" się nie nadają. Jedynym "pomysłem" reżysera było zapoznanie widza z chamstwem i prostactwem ludzi tzw. "sceny niezależnej" - co mną ani nie wstrząsa, ani mnie nie interesuje, bo ja te klimaty dobrze znam z lat 80. Chciał zaszokować tytułem, który miał zabrzmieć przewrotnie, a w rzeczywistości usprawiedliwić przewidywaną porażkę, bo widać, że sam nie ufa swoim twórczym zdolnościom.
Film zupełnie zbędny.

Gówno i tyle!

Nieprawda i koniec!
:)

Z czystym sumieniem daję 1.

Zgadza sie..niestety.

Polskie showbiznesowe gówno! Kto nie oglądał i właściwie nie kuma o co chodzi ,tylko łyka wszystko jak mu w tv zapodadzą,to dla nie go jest to film niezrozumiały i z gatunku Sci-Fi.

W końcu trafny tytuł pl filmu? xD

No, ktoś po prostu próbował na siłę zdobyć popularność, ale mu się nie udało. Chwytliwy, kontrowersyjny tytuł to nie wszystko, aby nakręcić dobrą komedię, jeśli scenariusza brak.

Gdzie widziałeś film?

hehe. Przecież to film o antypopularności i dlaczego źle jest być popularnym. I o wszystkim co za tym idzie!

polecił mi ten film kolega Psycholog żebym obejrzał , że gra tu "Bielas" jego dobry znajomy ... ale film mnie przerósł .. katorga .. poległem

Czy to film dokumentalny? - Nie. Przedstawi fajną muzykę? - Niee. Satyra? - Gdzieee? Tytuł = treść.

Wyobraziłem sobie, że znalazłem się pośród idealnej ciemności. Z początku mocno mnie to przeraziło. Po kilku chwilach jednak, na wyimaginowanym horyzoncie pojawił się (z początku nikły, jednak wraz z upływającymi chwilami coraz mocniejszy) snop złocistego światła. Zacząłem biec w jego stronę. W tej bezkresnej ciemności jawił mi się on jako jedyna droga ucieczki, więc z uporem podążałem ku temu blaskowi, z rosnącą nadzieją na wybawienie. I faktycznie, jak w niewielu moich "snach", wybawienie nadeszło. Kiedy już udało mi zatopić się w tej bezkresnej światłości, okazało się, że jest to Twoja błyskotliwość..

Noooo! Oryginalne? jeśli tak to niezłe. Przy każdym komentarzu widać cyfrę z oceną osoby piszącej komentarz. Koło (poniżej) twojego postu nie widać żadnej cyfry. Czyżbyś nie ocenił-ła tego filmu (może w ogóle go nie widziałaś-eś i jak mnóstwo innych ekspertów tutaj zabierasz głos? Nie, nie wierzę!!!! Bez odbioru (mam nadzieję).

Trudno nie oczekiwać odpowiedzi, jeśli zadało się dwa pytania. Obejrzałem film. Trudno też "wyzywać od ekspertów" kogoś, kto na temat filmu nie wypowiedział zdania. Poza tym nie przy każdym komentarzu widać oceny. Jeśli chodzi o mnie - jestem kolekcjonerem ocen. Poza tym akurat ten film trudno mi jest ocenić. To chyba nic złego. Przyznam, że lekko puściły mi nerwy na widok tak oschłych i banalnych wypowiedzi. Mój błąd. W sumie każdy z nas jest inaczej skonstruowany. Bez urazy. Pozdrawiam.

OK - "łagodny język łamie kości" - wybacz. Często piszą różne osoby, w sposób różny i na kpiny i ataki jestem bardziej nastawiony niż na jakieś potwierdzenie czy konstruktywną i grzeczną uwagę. Oglądałem ten film na 3-4 razy. Widziałem cały. Nie wiedziałem jak go ocenić (chyba jak większość). Napisałem tak sucho i lakonicznie bo był dla mnie smutny i wręcz gorzki, a nie wiem czy było to zamierzone przez twórców. Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo nie jest on tak całkowicie fikcyjny. Miałem skojarzenia początkowo w kierunku "Blues Brothers" a potem zdecydowanie w "Ediego".... Nie chciałem się rozpisywać i stąd tak lakonicznie. Dał mi ten film do myślenia. Wybacz, jeśli byłem zbyt "obronny". Nie lubię się popisywać, nie zależy mi na tym i wciąż sobie obiecuję, że nie będę już w ogóle pisać o filmach, chyba, że trzeba będzie prostować ewidentne błędy, ale wciąż się zdarza.. Pozdrawiam. ps. Twój 1-tekst był naprawdę niezły-:))))

No niestety - film jest gorzki i smutny. Nieprofesjonalny. I naprawdę czuć te 7 lat kręcenia. Temat niszowy. Tak poza tym - czasem się czepiam. Ale na pewno nie chciałem obrazić ;) Na pewno udało mi się wyciągnąć od Ciebie jakąś merytorykę. Bo, szcerze mówiąc, nie liczyłem na debilizm. Może czasem warto napisać więcej, wywalić z siebie te flaki. Dzięki - teraz trudno mi się z Tobą nie zgodzić.

stoczyłem walkę z takim jednym, który ma na jego punkcie obsesję:
http://www.filmweb.pl/film/Pa%C5%BAdziernik-1927-96369/discussion/Taki+wielki... ,2141904#post_15772697
zwyciężyłem, bo utrzymałem pole bitwy

uwarzajcie wszyscy aby w nie nie wdepnąć

a tak w ogóle to nie g..o, to padlina

TO NIE GÓWNO I NIE FILM. TO PADLINA

hahaha, jeb.any oszołom przyszedł po 4 miesiącach, żeby napisać to samo, co w kwietniu :D :D :D

yossarinie, je..ł cię ktoś? Bo masz na tym punkcie jakiego jeba. Wszystko poukładane pod kopułą? Bo wiesz, jak to mówią do takich jak ty: ,,patrz się za siebie, słoń cię je..e.

A i jeszcze jedno yossarianie, zapomniałbym: pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.