Trójka z 1988 jest o niebo lepsza a to był najgorszy film trylogii. Nie ma co pisać o tym syfie w ogóle.
A dla mnie remake przebija oryginał. Tyle w temacie, dyskutować nie będę.
Żerowanie na oryginale i nic poza tym. To nie jest poziom remaku Teksańskiej masakry... od Nispela, który był udaną powtórką. Nowy Duch jest tak niepotrzebny i wyzbyty wszelkiego uroku pierwowzoru. Ot, oglądasz a po obejrzeniu zapominasz.