Migające światła, nagłe obrazy, nawiedzony dom wybudowany na cmentarzu/w jego pobliżu, nawalająca elektronika i potwór z szafy. Czyli sama tradycja. Nic świeżego ten film nie wnosi. Nie zaskakuje, nie straszy - to bardziej dark fantasy niż faktycznie horror, przez co mocno się zawiodłam.