Fascynujące, że przysłowiową pałeczkę przejął po nim Anderson. Może to będzie jego przełamanie, a może kolejny rozrywkowy zarabiacz pieniędzy?
Mam nadzieję że zrobi jakiś odmienny (od poprzednich) film. Więcej osób może by go polubiło
Z filmem, który miał nakręcić Roman Polański to coś łączy tylko tytuł:) To jest całkowicie nowa historia, a tamten miał być na podstawie powieści Roberta Harrisa(bardzo dobrej, serdecznie polecam).