To nie jest film, ktory przerywany jest co chwila salwami smiechu.
Nie ma tu ludzi potykajacych sie na skorce od banana, ani tortow ladujacych na twarzach. Nie ma tez
cietych ripost i opowiadanych glosno kawalow.
Humor bierze sie raczej z niedopowiedzen, min i ogolnie krepujacych sytuacji jakie stwarza swoim
"porywaczom" ofiara.
Mimo to film ciekawy. Troche senny, ale ma swoj urok i mysle, ze warto go zobaczyc.
Niezly!
6/10