Mi się film bardzo podobał, nie mam do niego jakichś szczególnych zastrzeżeń. Napewno nie jest to jeden z tych filmów które ryją się w pamięci na długi czas ale mimo to warto go obejrzeć. Taki przeciętny ale w sumie też dobry.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy czepiają się kategorii tego filmu. Nie komedia? Może nie każdy śmiał się na całe gardło ale nie zmienia to faktu że film był właśnie komedią. Moim zdaniem było dużo momentów w których można było się uśmiechnąć a może nawet coś więcej. Cały w końcu nie mógł taki być.
Nie horror? Może dzisiaj horrory nie mają już takiej wagi, czasami oznacza go poprostu samo istnienie wampira w filmie. Popatrzcie na Zmierzch i na jego kategorię. Też horror!
Tutaj może było więcej momentów humorystycznych ale to nie zmienia faktu że nie były tylko same wampiry ale też krew i chwile w których można poczuć lekki dreszcz.
Czy miał jakieś niedociągniecia?
Oczywiście jak każdy film! Niektóre sceny rozmów wydawały mi się trochę naciągane jak gdyby miały jedynie wyciagnąć film o kilka minut. Sceny walki? Sama nie wiem, chyba były dobre ale coś mnie w nich drażniło...
Ogólnie jednak film mi się bardzo podobał! O de mnie 8/10
...
Po za tym Colin Farrell mnie uwiódł <3