hahaha. nie.
promocyjne kawałki z nim wydawały sie naprawde niezłe, a zreszta to DT... widać że sporo zmienili w stosunku do oryginału, a że ten nie należy do moich ulubionych, nie będę mieć wielkich obiekcji do przerobki jako takiej :)
Nie, ja też zamierzam obejrzeć ten film, tylko ze względu na Tennat'a. Widziałem go w kilku filmach, w DW był świetny, a tutaj też musi być znakomity. Lubię gościa.
Dołączam do klubu osób oglądających ten film ze względu na Davida!:)) Od kiedy przestał grać w DW, cierpię na deficyt jego osoby.
Ośmiele się stwierdzić, że większość osób (a już na pewno kobiet) obejrzy ten film za względu na niego. Normalnie nie zainteresowałabym sie tym filmem (i nie zdziwię się, jeśli będzie słaby) :)
Zgadzam się. Największą zaletą tego filmu, który prawdopodobnie jest słaby lub średni, jest Tennant:)
fakt, że David mam w tym filmie udział kusi do oglądnięcia :D
ale dla samego filmu może też można spróbować się wybrać.
Tennant i tylko on :D nie lubię takich filmów, więc zobaczę go tylko ze względu na Davida :)
Ja też się wybiorę tylko dla niego ; ) Niestety i na plakacie który widziałam w kinie, i na ulotkach nie ma absolutnie żadnych zdjęć Tennanta, tylko wielkimi wołami jest Colin Farell - -. Sprzedają ten film za pomocą złego człowieka xD
Tennant to na razie jedyny zachęcający aktor w tym filmie ^^ Dokładnie vulpes8 ;) Farrell.? Uważam, że David naprawdę potrafi kreować role. Jego mimika jest bezbłędna ;)
Pora na Tennant team? Podpisuję się pod tym! Tylko dla niego, trzeba to filmidło zobaczyć !
Oczywiście ja także zamierzam to zobaczyć tylko i wyłącznie dla pana Tennanta :)
http://www.youtube.com/watch?v=4Q7ewFOBXC0
Ja byłam ze względu na niego i nie zawiodłam się :) David jest świetny, a sam film bardzo mi się podoba, ale tylko jako porządny odstresowywacz. A 3D mogli sobie darować, ale to moja osobista opinia...
Absolutnie nie tylko ty. Też poszłam dla Mr. D i nie zawiodłam się. Jego rola była cudowna, zupełnie inna od tych, które już widziałam w jego wykonaniu. Tak. Team Tennant wymiata :D
zasadniczo to mam do dodania od siebie tylko tyle - ten film warto zobaczyć t y l k o dla Tennanta ;) jest takim smaczkiem. widziałam film wczoraj i kompletnie nie pamiętam co działo się poza scenami, w których brał udział. rewelacyjna kreacja.
fajne są też takie kiczowate efekty specjalne, ale to już rzecz gustu, nie każdy to lubi.
Hmm... rzeczywiście Peter Vincent jest zdecydowanie najlepszą postacią całego filmu, ale nie powiedziałabym, że poza nim nie ma w tym filmie nic wartego uwagi. Ja poszłam na niego głównie dla Davida i nie zawiodłam się, ale poza nim było tez parę innych rzeczy, które mi się podobały. aczkolwiek to chyba raczej kwestia gustu :D
To ja dołączam się do pozostałych, też chcę obejrzeć ten film ze względu na byłego Doctora Who. :D
że zacytuje samego Davida: "Serial nazywa się "Doctor Who", postać to The Doctor". Może się czepiam, ale co zrobić, jestem fanką.