Jerry (Colin Farrell) Czy to jest jakaś imitacja Bladea, z tego co widać po screenach i
trajlerze ten Niby Wampir chodzi za dnia :/ coś tu jest nie tak, jestem ciekaw roli Farrella bo
jest on naprawdę dobrym aktorem, ale zrobili z niego kolejnego Emo Wampira, szkoda... no
ale jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie ...
Są obecnie różne koncepcje wampiryzmu. W niektórych wampirki całkiem nieźle sobie radzą i w nocy i za dnia. I nie mówię tylko o Sadze Zmierzch. Wszystko w zasadzie zależy od koncepcji autora/ scenarzysty.
Jerry nie chodzi za dnia, słońce go zabija. Ale co mnie najbardziej zaskoczyło - je jabłka i pije piwo O_o Nie wiem co to za nowy "gatunek" =P
No no, to jest po prostu chore co robią dzisiejsi scenarzyści, z czymś co nie wymagało wcale dużych zmian ;/ jedzący wampir !! Bzduraaa....
Ludzie wymyślają coraz to nowe cechy. Można się tym porzygać =/ Nie rozumiem, dlaczego nie można trzymać się tych samych inf od początku do końca? Ja już wolę krzyże i czosnek niż jabłka i piwo. If you know what I mean....
A ja mam kilku znajomych wampirów co nie tylko piwo ale i wódkę piją :) Lecz tak na poważnie nie widziałem żadnych udokumentowanych badań czy też zeznań samych wampirów żeby stwierdzić z całą pewnością czy rzeczywiście nie lubują się w owocach czy nawet alkoholu.Stereotyp wampira jest tylko stereotypem i można go łamać do woli, kwestia tylko czy będzie się to komuś podobało czy nie.Można nakręcić przecież film o tym jak to potwór z Loch Ness lubi grillować czy też o zamiłowaniu Yeti do origami.Mnie osobiście odpowiada dawanie wampirom więcej możliwości, więcej się będzie działo i sezon polowań nie będzie się kończył wraz ze świtaniem. A co do samego filmu 6/10, dość dobre zdjęcia i muzyka, fabuła już nie taka dobra no i Colin słabo.Jego widzę najbardziej w rolach typu Bullseye w Daredevil czy Walki w The Way Back, czyli psychopata z obłędem w oczach
Oryginalny Jerry także wcinał jabłka i piwsko sączył. To tylko dowodzi wierności scenariusza.
A krzyże i czosnek nie przeszkadzają jabłkom i piwsku jak widać. Co scenariusz, to nowy gatunek/rodzaj wampira, takie życie.