zero budowania napięcia, fajne pomysły ale to za mało, ogólnie film niezły a szkoda bo miałem ogromne oczekiwania
myślę, że tak jak z 1985 roku, od razu wiadomo kto kim jest, tylko brak napięcia, wiadomo co się będzie działo, mogło być lepiej, mało strasznie bardzo śmiesznie. Bawiłem się - przyznam ale miałem większe oczekiwania. Za szybko i zdawało mi się, że film był za krótki.
Dla mnie akurat szybka akcja i brak dłużyzn jest dużą zaletą filmu. Od początku wiadomo, o co chodzi i nie marnujemy pół filmu na czakanie aż główny bohater odkryje to, co my wiemy już od 60 minut. Gra w podchody błyskawicznie zamienia się w zabawę w kotka i myszkę i dla mnie osobiście o wiele bardziej trzymająca w napięciu jest świadomość, że potworem jest mój sąsiad (ale i tak nic mu nie mogę zrobić) i że w każdej chwili coś może wyskoczyć z ciemności i zrobić 'bu!'.
Film przeleciał błyskawicznie i dla mnie to dobrze, nie lubię w trakcie seansu patrzeć na zegarek i rozmyślać ze zgrozą o hemoroidach.