PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1216}

Poszukiwacze zaginionej Arki

Raiders of the Lost Ark
1981
7,7 280 tys. ocen
7,7 10 1 280285
8,1 69 krytyków

Poszukiwacze zaginionej Arki
powrót do forum filmu Poszukiwacze zaginionej Arki

Moja ulubiona scena, choć tak oczywista: popisy z mieczem wrednego Złoczyńcy, znudzona mina Indiego...wyciaga pistolet...i go zabija:) I na tym urok owych filmów polega. Sceny niby nie zaskakują, łatwo przewidzieć, a jednak mają ów rozbrajający nastrój i humor. Co prawda tę część lubię najmniej, jest za Świątynią...i daleko w tyle za Ostatnią krucjatą, jednak zakończenie w jak najlepszym stylu. Deus et machina!

Arrakin

Ta scena, którą Opisałeś jest naprawde dobra.heheeh pozdro

Arrakin

Nieee to była druga Świątynia Zagłady(Przeznaczenia) była najmiej ciekawa ale Ostatia Krucjata jest bardzo dobra.

Yoda_4

Nie, Yoda, Arrakin ma rację! To było w Poszukiwaczach. Uwielbiam ten film!

007bond

Yoda miał chyba na myśli, że Świątynia Zagłady jest wg niego najsłabsza z całej trylogii. Ale napisał to tak chaotycznie, że faktycznie trudno jest zrozumieć, o co mu chodzi.
Indiana Jones rlz!

Daniello_

tak swoja droga ta slawetna scena powstala przypadkie. naprawde miala byc walka miecz na pejcz ale Harrison Ford sie rozchorowal (dlugo trwaly zdjecia na pustyni i organizm nie wytrzymal zmiany klimatu) i Sam Ford wpadl na pomysl ze zamiast sie prac i robic karkolomne podskoki po prostu go zastrzeli - tak juz bywa ze to co najlepsze powstaje spontanicznie

Niput

rozchorował - czytaj, miał rozwolnienie :)

Metzger

Całe szczescie, ze Ford mial rozwolnienie... Takiej pieknej sceny by nie bylo...

Arrakin

Również uważam tę część za najsłabszą.