Kiedy zaczynałem go oglądać miałem nadzieję na niezły filmik, ale nie na takie bum jakie przeżyłem. Szybka akcja, wciągająca fabuła, genialna praca kamery i fajny dobór kolorów. Szkoda, że Running Scared tak mało zarobiło. Gdyby ten film był popularniejszy na pewno kandydowałby do Oscara za zdjęcia. Gra aktorska też stoi na bardzo wysokim poziomie, nawet wśród postaci drugoplanowych. Oczywiście ma swoje wady, dlatego daję 9/10. Polecam i zapraszam do mnie na bloga (niedługo większa recenzja).