Gdyby realizacja stała na ciut wyższym poziomie... Ale co tam, nie ma się co czepiać...
Patrząc na czasy, w jakich był realizowany, to klimat i realizm tego filmu przechodzi do legendy. Tam wszystko jest po prostu prawdziwie. Największy fenomen, to bitwa pod Jasną Górą - chyba nikt tego nie pokazał w taki sposób, że ludzie zadają pytania "to oni naprawdę niszczyli ten zabytek, podczas kręcenia filmu?".
Spojrzcie na to z innej strony. Dzieki pomocy Mosfilmu, zgromadzono najwieksza ilosc statystow. Przy realizacji zaangazowano wojsko rosyjskie... Scena wymagala 5 tys jazdy? 10 tys piechurow? I bylo 5 tys jazdy i 10 tys piechurow... Pod tym wzgledem, filmy realizowane przez Mosfilm byly jedyne w swoim rodzaju... To byl brakujacy element, przy realizacji Ogniem i mieczem... nie zastapila tego nawet technika