Mistrzostwem jest zrobienie z książki , która stała się bestsellerem równie dobrego, jeśli nie lepszego filmu. Niestety w tym przypadku ta sztuka się nieudała. Więc nieoceniajcie książki , która jest lepsza od filmu tylko film , który jest gorszy od książki.
Nigdy sie zwykle nie udaje zrobic lepszej ekranizacji niz pierwowzor ksiazkowy,niemniej to jeden z najlepszych filmow tego typu jakie widzialem.Malo tego,toz to klasyk nad klasyki,nie wiem czemu sie czepiasz.Ksiazke znam rowniez dobrze,ale zawsze bedzie roznica:)Swietny Kmicic,piekna Olenka,wspaniale sceny batalistyczne,czego po takim filmie mozna wiecej oczekiwac?Ja dalem mu 10/10,bo darze go ogromnym szacunkiem i sentymentem.Pozdro