Nie można.

Dokładnie. Sceny w filmie są niepotrzebnie wydłużone, ale kiedyś taka była moda bo tępi ludzie nie nadążali za szybką akcją.

a jakbyś streścił 1440 stron książki w 1,5 h? raczej to nie możliwe. no chyba, że byś pominął większą część wydarzeń.

Ale niektóre sceny są niepotrzebnie wydłuzone np. scena marszu wojsk (nuuuuuuuuuudaaaaaaaa)

Zgadzam się w 100% , jest jeszcze wiele innych scen które można by skrócić . Może przesadziłem z tym 1,5 h ale myślę , że w 2,5 godziny spokojnie można skleić całkiem interesujący film . Pamiętajmy , że Potop oglądają zwykle ludzie młodzi . Czas ten ich zniechęca , i odwracają się od Polskiego klasyka. Takie jest moje zdanie .
Pozdrawiam

Akurat sceny przemarszu wojsk to coś co mi się podoba - bardzo ładne stroje i jest na co oko zawiesić. Poza tym te przemarsze Szwedów budują atmosferę grozy i bezradności wobec najeźdzców. Być może i dałoby się przemontować ten film, ale po co ? Film jest genialną ekranizacją. Na palcach jednej ręki można policzyć filmy historyczne na świecie na tym poziomie. Zwłaszcza w tamtych czasach. O ile dzisiaj nasze produkcje dzieli zwykle przepaść pod względem efektów i aktorstwa od chociażby kinematografii amerykańskiej to Potop w moim mniemaniu był na światowym czubie w tamtych czasach.

Masz rację Richtie. Uważam nawet, że wydarzenia są aż nazbyt skrócone, a niektóre pominięte. Wiele bym dała, aby zobaczyć na ekranie walkę Zagłoby z małpami podczas oblężenia Warszawy.
Po za tym filmów z tak dobrym scenariuszem nie skraca się w pół godziny, aby znudzeni uczniowie sobie obejrzeli go na jednej lekcji.

Mogliby skrócić niepotrzebnie wydłużone sceny, a w zamian dać więcej akcji, bitew itp. Wtedy by się 100 razy lepiej oglądało. Ale nieee ... oni muszą wydłużać bo mohery nie nadążają za szybką akcją :/

Więcej bitew? To by mogło być. W książce wiele ciekawych scen zostało pominiętych. Ale niestety, jakby filmować wszystko dokładnie, to film trwałby 20 godzin;/

Myślę, że długość filmu oraz ilość uproszczeń i zmian jest odpowiednia. Nie wiem tylko, czemu nie ma Skrzetuskich.

1440 stron? To strasznie duża czcionka musiała być, bo moja książka ma tylko 905. Ale masz rację, bo wiele wydarzeń zostałoby pominiętych. I tak to już było podzielone na 2 części, więc wystarczy.

to już chyba jaja , jak w 90 minut o czym ty mówisz. Ile faktów było pominięte w filmie ............. .