Jeśli rozliczenie po życiu nie istnieje to łatwo się wywinął po miesiącu odsiadki.Silne kobity https://www.youtube.com/watch?v=8w2XH0fWbIo https://www.youtube.com/watch?v=pco06q0R5gU

Nie sadze żeby istniało jakieś rozliczenie po życiu a co do wiezienia to jak by przesiedział całe dożywocie to nawet w jednym procencie nie wycierpiał by tego co te kobiety porwane przez niego.
W wiezieniu można zawsze skupić się na czymś pożytecznym ,przyjemnym jak np. ukończenie jakiegoś kierunku w szkole i nikt tam nikogo bez przerwy nie katuje i nie trzyma na łańcuchu.
Zresztą do więzienia trafiamy za nasze występki i trafiając tam przygotowujemy naszą psychiką na to miejsce, na dodatek wiemy że to z naszej winy a tutaj te kobiety zostały w drastyczny sposób zabrane z ulicy i wepchnięte w czeluście piekła na ziemi.
To musi byś prawdziwy szok dla psychiki tak znienacka znaleźć się w takiej sytuacji.
Pierwsza porwana o imieniu Michelle Knight napisała o tym tragicznym zajściu książkę która ukarze się we wrześniu a tutaj znalazłem z nią mały wywiad : http://foch.pl/foch/1,132041,16509229,_Znajdz_mnie____pamietnik_z_piekla.html

2014 wrzesnia

Mam przeczucie i nadzieję, że we więzieniu zgotowali koledzy mu piekło skoro po miesiącu popełnił samobójstwo... chociaż raczej go współwięźniowie powiesili.

"chociaż gdzieś może są w tę sposób więzieni też mężczyźni" - większość żonatych facetów jest tak więzionych...ale o tym się nie mówi :(

Chcesz powiedzieć że większość czyli ponad 50% facetów na ziemi jest tak więziona jak te kobiety ? Trochę zwiedziłem świata ale nawet nie słyszałem żeby ktoś przypuszczał o takim fakcie co dopiero miał by stwierdzać fakty takiej historii. Może mieszkasz gdzieś w małym mieście gdzie faceci faktycznie są nieszczęśliwi z kobietami i myślisz że tak jest prawie wszędzie bo nigdy nie wyjeżdżałeś poza swój region. Najpierw piszesz że " gdzieś może są w tę sposób więzieni mężczyźni" żeby zaraz stwierdzić że "większość żonatych facetów jest tak więzionych". Trochę trudno się w tej Twojej wypowiedzi połapać. Mi się wydaje że raczej piszesz o facetach nieudacznikach którzy najpierw się żenią a potem nie potrafią się z kobietą dogadać ( bo są nieudacznikami) i potem płaczą że się z nimi bez przerwy kłócą. Na dodatek porównywanie tego do porwanych i torturowanych kobiet jest po prostu żałosne.

A czy trzeba do tego psychopatów?
Wystarczy oglądać programy informacyjne w których co róż mówią o aresztowaniu „gangsterów” zmuszających przemocą i zastraszaniem kobiety do prostytucji.
O tym, że ci „gangsterzy” wychodzą po miesiącu z aresztu ewentualnie dostają śmiesznie niskie wyroki a po wyjściu „wracają do zawodu” już dziennikarze nie mówią.
Człowiek to najpotworniejsze zwierze na ziemi.