Poważny człowiek

A Serious Man
2009
6,7 40 tys. ocen
6,7 10 1 39878
7,3 40 krytyków
Poważny człowiek
powrót do forum filmu Poważny człowiek

Takiego okropieństwa dawno już nie widziałem tego się nie dało oglądać mało że w ogóle nie jest śmieszny nawet kiedy ten młody żyd strzelał co chwilę ch....i to do tego bez żadnego sensu wszędzie tylko szpetne ryje i garbate nosy które zgadzają się na wszystko co się im powie.Co z tego ze to film braci Coen dla mnie oglądanie tego filmu to normalna męczarnia o tym że został nominowany do Oskara nawet się nie wypowiadam bo wiadomo dla kogo to było zrobione i kto rządzi Ameryką a ja obejrzałem ten film tylko dla tego że był nominowany w innym przypadku wyłączył bym go po 10 minutach.

ocenił(a) film na 7
danszy2007

Oczywiście, że wiadomo dla kogo to było robione. Otóż nie dla takiego troglodyty jak ty. Pewnie wszędzie węszysz żydowski spisek, ale jest na to lekarstwo jego nazwa to psychiatra. Nie mogę już tego antysemickiego pieprzenia ;/

mikos9

bardzo "trafny" argument, wynudziłam się strasznie na tym filmie i w ogóle mi się nie podobał, czy to znaczy, że jestem niemyśląca?? że nie zrozumiałam "przesłania" ?? widziałam wiele ambitnych produkcji,i zdecydowanie wolę takie kino od komercji ale na tym ledwie wytrzymałam do końca - nie rozumiem nie filmu a ludzi, którzy na zdanie "nie podobał mi się film" reagują oburzeniem w stylu "nie podobał ci się, bo jesteś za głupi na takie wybitne i ambitne kino", "na pewno nie zrozumiałeś filmu... (w przeciwieństwie do mnie)" :)

alaklain

CI ludzie nie piszą 'nie podobał mi się film' , tylko żonglują frazesami typu: *dziadostwo, *bez sensu, *żenada, *0/10, *porażka braci coen, etc. a przy tym zakładają że swoim ODMIENNYM i odważnym zdaniem oświecą wszystkich zaślepionych pseudointelektualistów którzy mają CZELNOŚĆ chwalić film. I to właśnie stanowi zapalnik wszelkich konfliktów, obrzucania się błotem etc..

ocenił(a) film na 9
danszy2007

"zgadzają się na wszystko co się im powie"

No i właśnie o to w tym filmie chodzi. W to między innymi uderza wymowa tego filmu. Ale i tak polecam Ci coś lżejszego i niewymagającego myślenia. ;)

ocenił(a) film na 9
danszy2007

Ja również polecam filmy nie wymagające zbytniego myślenia i z treścią podaną "na tacy".

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
danszy2007

polecam poczytać mein kampf. może to Ci się bardziej spodoba.

braca coen są żydami i kręcą to co im się podoba. jeśli masz jakiś problem z żydami/murzynami/innymi grupami entnicznymi, to pamiętaj, że jeszcze 70 lat temu w polsce było tylu żydów, że masz 50% szans (czyli dużo), że jesteś ich potomkiem. zapewne wojnę widziałeś tylko w szeregowcu ryanie, a na na lekcjach historii wolałeś pierdzieć w stołek. to przykre, że dzisiejsze pokolenie reprezentują równie ludzie, którzy nie mają szacunku do własnych korzeni.

ocenił(a) film na 1
toperzniet

Nie mam żadnego problemu z murzynami i innymi grupami etnicznymi nie jestem żadnym rasista ani antysemitą bracia Coen mogą se kręcić filmy nawet ku... o Eskimosach mnie się ten film po prostu nie podobał czy ciężko to zrozumieć film Bękarty Wojny też był o żydach i mi się bardzo podobał akurat koleś mylisz się co do mnie bo historia to był mój ulubiony przedmiot interesuję się nią do dziś a co do mojego pochodzenia to jestem w 100% Polakiem nie mam nawet 1 procenta krwi żydowskiej a ty dziękuj bogu że wszystko potoczyło się jak potoczyło bo znam zdanie dużej ilości starszych ludzi którzy twierdzą że jak by nie II wojna światowa to Polacy dziś by mieli tylko ulice.

ocenił(a) film na 9
danszy2007

Zaczynam Cię lubić, te teksty są na prawdę niezłe:

"bracia Coen mogą se kręcić filmy nawet ku... o Eskimosach"

Nie zdziwiłbym się;)

"dziękuj bogu że wszystko potoczyło się jak potoczyło bo znam zdanie dużej ilości starszych ludzi którzy twierdzą że jak by nie II wojna światowa to Polacy dziś by mieli tylko ulice."

To mnie powaliło;) My ulice, a Żydzi kamienice? Nie, wcale nie powielasz antysemickich twierdzeń. A zdanie, starszego, konserwatywnie nastawionego pokolenia, to raczej ciekawostka, a nie jakiś realny wyznacznik. Bo podążając tym tokiem myślenia, można dojść do wniosku, że powinniśmy dziękować Adolfowi H., za oczyszczenie naszego społeczeństwa z krwiopijczych Żydów. Dlatego twoje pseudo-historyczne i pseudo-społeczne twierdzenia to bełkot.

danszy2007

W jednym trzeba Ci rację przyznać - film jest po stokroć mniej zabawny od twoich komentarzy.

ocenił(a) film na 1
matmich

Bardzo się z tego ciesze że cię rozbawiłem.Właśnie mi oto najbardziej chodziło.

ocenił(a) film na 9
danszy2007

już Ci tłumaczę:)
w filmie chodzi o ludzką bierność, a z drugiej strony o nieuchronność ludzkich
losów i przypadkowość nieszczęścia, która może dotknąć każdego - tutaj próba
tłumaczenia nieszczęść poprzez fatum. Otóż dla bohatera nieszczęścia są
oczywiście niesprawiedliwe ("Ja nic złego nie zrobiłem.") , tutaj również
istotny wątek poszukiwania wyjaśnienia nieszczęść jako znaku od Boga.
Z drugiej strony jednak autorzy filmu snują przed widzem przeczucie i starają
się zasiewać dowody jakoby losy bohatera były z góry przesądzone (nieszczęście
jest mu pisane od pokoleń). Na koniec prawdopodobnie spotyka go śmierć.
Widok tornada na koniec to dla mnie metafora nadchodzącej katastrofy - gniew
niebios.
Film głęboki i wciągający swą filozoficzną zadumą nad życiem. Mi dał do
myślenia. Ostatnio za bardzo wziąłem swoje szczęście i spokojne życie za
pewnik - czasem miło sobie przypomnieć, że po prostu dotychczas miało się
farta;)
pozdrawiam troglodytę:)

danszy2007

To, że nie rozumiecie specyfiki czarnego humoru występującego w filmach braci Coen to nie wina tych filmów. Oczywiście, każda ocena jest subiektywna, więc nie można w nią ingerować, ale coś Mnie strzela, jak widzę wytłumaczenie złej oceny: "bo tam byli brzydcy ludzie i nie znalazłem tam żadnego sensu, a poza tym o Żydach było". Jeśli tylko takie problemy widzicie w tym przykładowym obrazie, proponuję nigdy więcej nie zabierać się za ambitne produkcje, chyba, że występują tam sami piękni aktorzy aryjskiej urody, albo chociaż zbliżeni do tejże, jak Nicole Kidman, ale i tak najlepiej zrobicie pozostając przy komediach romantycznych. Usatysfakcjonujecie tym samym i siebie, i ludzi, którzy nie będą więcej natykać się na takie opinie, jak na przykład powyższa, na temat kina na nieco wyższym poziomie.

ocenił(a) film na 4
MadMatt

Moim zdaniem, a dodam ze zrozumialem przekaz, film mnie wymeczyl, ostanie 30 minut to juz byla katorga.
w pewnym sensie zgodze sie z chlopakiem/dziewczyną, ktorego krytykujecie.
Gdyby nie pochodzenie panow Coen, zadnych nominacjo oskarowych by nie bylo, to że chcieli byc oryginalni i zrobic film z przekazem to jedno, to ze wyszly flaki z olejem o tym sie juz nie mowi glosno, bo sie krzywe nosy obrażą.
Wiem , ze to niepoprawne stwierdzenie, ale jakos sie nie bede podporzadkowywal trendowi "nie można obrażac żydów", bo bylbym podatny na wpływy otoczenia dokladnie jak glowny bohater.

marek_section8

"Gdyby nie pochodzenie panow Coen, zadnych nominacjo oskarowych by nie bylo, to że chcieli byc oryginalni i zrobic film z przekazem to jedno, to ze wyszly flaki z olejem o tym sie juz nie mowi glosno, bo sie krzywe nosy obrażą.
Wiem , ze to niepoprawne stwierdzenie, ale jakos sie nie bede podporzadkowywal trendowi "nie można obrażac żydów", bo bylbym podatny na wpływy otoczenia dokladnie jak glowny bohater."

Jeśli nie zauważyłeś, że ten film nie przedstawia Żydów w zbyt korzystnym świetle, to jakoś wątpię, że "zrozumiałeś przekaz".

ocenił(a) film na 9
marek_section8

zrozumiałeś przekaz? nie sądzę.

film podchodzi do żydów bardzo krytycznie. pokazuje ich jako gości, którzy nie znają własnej historii i obyczajów. pokazuje, że ich duchowi przywódcy to idioci, którzy nie umieją dobrze doradzić.

nie wiem jak Ty zrozumiałeś przekaz, ale jeśli nie zauważyłeś, że bracia coen wyśmiewają się trochę ze swojej kultury, to nie ma sensu z Tobą dyskutować.

ocenił(a) film na 4
toperzniet

Czy ja napisalem cos o tym ze nie dostrzeglem tych rzeczy ktore napisales ?? Ten film mozna bylo zrobic z polotem, a wyszlo nudne gowno.

ocenił(a) film na 9
marek_section8

Jaki trend? Przecież w tym filmie, zawarta jest krytyka religijnych tradycji, nie jest to nachalna krytyka, określiłbym ją jako "subtelną", ale jest. Więc, czy na pewno zrozumiałeś przekaz? Wątpię. Abstrahując od tego, piszesz o tym, że film to flaki z olejem, zaznacz, że to Twoje zdanie. Bo wielu ludzi tutaj, ma zdanie wręcz przeciwne i wątpię by mieli "krzywe nosy" ;) A ta "polityczna poprawność", którą wiele osób próbuje wcisnąć jako zarzut, wszędzie tam, gdzie nie potrafi zrozumieć filmu, lub gdzie dany obraz nie przypadł im do gustu, jest cholernie drażniąca.