PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489730}

Poważny człowiek

A Serious Man
6,7 39 566
ocen
6,7 10 1 39566
7,5 31
ocen krytyków
Poważny człowiek
powrót do forum filmu Poważny człowiek

coz, czarny humor w pojeciu Cohenow to cos co lubie...ale nie w tym przypadku, bo film byl po prostu nudny...szczerze to nie wiem czy to byla czarna komedia czy film obyczajowy - mam wrazenie ze to drugie. Chyba poczatek filmu kompletnie wyrwany z kontekstu byl tylko po to, aby wlasnie zakwalifikowac to do czarnej komedii. tyle w temacie. Duzy plus za specyficzny klimat filmu..to przytrzymalo mnie do konca w kinie.

ocenił(a) film na 10
dabram17

jesteś idiotą. a ja daję pomidorowi 3/10 bo nie wiem czy to owoc, czy
warzywo - encyklopedia mówi że owoc, ale przecież nie je się go na deser
tylko właśnie jak jarzynę. A, i sprawdź pisownię nazwiska Ethana i Joela C.

thybbuk

Zgadzam się w 100% z założycielem tematu. Film był w miarę OK, ale jednak nie tego się spodziewałem bo braciach C. Był to jednak dramat/obyczajowy niż czarna komedia, bo nie widziałem tam na prawdę nic śmiesznego (może prócz paru scen gdy palili marihuanę - to jeszcze by mogło podchodzić pod opinię "śmieszne").

Dochodząc do konkluzji uważam, że jak na braci C. film, uważany jako komedia, zasługuje na co najwyżej 4-/10. Jednak jako dramat obyczajowy na 7+/10.
Jednakże w porównaniu z ich poprzednimi filmami takimi jak "Big Lebowsky" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi" i "Burn after reading" (sorry jeśli coś przekręciłem) to wypada na prawdę słabo. Czuć ich charakter i reżyserię, jednak to nie jest to czego bym mógł się spodziewać po Nich.

P.S. Wg mnie najlepszą prawdziwą czarną komedią jaką oglądałem to jest "Death at funeral" - "Zgon na pogrzebie". Prawdziwie czarny brytyjski humor. Jeśli ktoś zna inne DOBRE czarne komedie to proszę pisać (niekoniecznie brytyjskie).

ocenił(a) film na 1
frycha_1988

N0 cóż, ja oceniam ten film mniej korzystnie niż TY! A jeśli chodzi o dobre czarne komedie to proponuję:"Jabłka Adama"! Jak nie oglądałeś, to gorąco polecam!

ocenił(a) film na 8
frycha_1988

Delicatessen – film francuski Marca Caro i Jean-Pierre'a Jeuneta z 1991. Jest to czarna komedia opisująca życie francuskiego miasteczka po globalnym kataklizmie.
Fabuła skupia się na losach mieszkańców pewnej kamienicy, mieszczącej w sobie sklep rzeźnicki. Jego właściciel, zarazem właściciel kamienicy, zaopatruje mieszkańców w mięso. Jak się okazuje, pochodzi ono z ciał nowych lokatorów, zwabianych przemyślnie do wynajęcia mieszkania w budynku. Bohaterem jest jeden z takich właśnie ludzi, bezrobotny akrobata, który zakochuje się w córce rzeźnika. Stara się wciąż uniknąć śmierci w obliczu kolejnych zamachów na swe życie.

ocenił(a) film na 8
frycha_1988

Mi się jeszcze podobała
Podziemny krąg

frycha_1988

no w koncu ktos dostrzegl ganialnosc Death at funeral- zdecydowanie jedna z najlepszych czarnych komedii ostatnich lat. Genialny brytyjski czarny humor, czarny doslownie i w przenosni. Obejrzalem ten film tylko raz, ale ciagle pamietam prawie caly film.
Co do mnie, ogladam ogromna mase filmow co nie tworzy ze mnie lepszego krytyka, jedynie pozwala porownywac pewne filmy, dostrzegac roznice i podobienstwa - to jest plus czestego odwiedzania kina. Minus, ze niestety ta ilosciowka nie idzie w parze z jakosciowym podejsciem do sprawy, ale nie jest to jakis problem. Powiem tyle, ze po jakims czasie, gdy widze platak filmu ktory ogladalem przypominam sobie te sceny ktore utkwily mi w pamieci. To jest wskaznik mojego zaangazowania w film. Death at funeral pamietam znakomicie, natomiast z Serious Man wykasowalem z pamieci wszystko oprocz znakomitego motywu z zebami i hebrajskim napisem na nich, scena z marycha i czytaniem tory oraz ostatnia scena ze zblizajacym sie tornado - niczym zblizajaca katastrofa jako kara za grzechy... to bylo imponujace.

thybbuk

no coz....po twojej wypowiedzi moge jedynie powiedziec ze masz gosciu jakis powazny problem z psychika, skoro moja forma wypowiedzi i oceny filmu spowodowala w tobie wybuch takiej agresji. Gratulacje, bardzo merytorycznie wypowiedziales sie na temat mojej oceny filmu, a z tej przedstawionej przez ciebie tresci moge jedynie wysnuc taki wniosek, ze mieszkasz gdzies z zapchlonej dziurze, pracujesz w warzyniaku a jedynym oknem na swiat jest plakat z filmu Serious Man, przez co moj blad w nazwisku autorow filmu wywolal u ciebie taka furie, bo to nazwisko jest zakorzenione w twojej glowie od ciaglego wpatrywania sie w ten plakat.
No i jak ci sie podoba moja ocena, mysle ze trafna. Jak sam widzisz, na twoj chamski post mozna rowniez odpowiedziec po chamsku, a jak sie chcesz nauczyc kultury wypowiedzi, prosze poczytaj ponizej jak mozna normalnie dyskutowac na temat filmu kulturalnie i z doza szacunku do innych.

ocenił(a) film na 2
thybbuk

ehhh... widze ze Twoja pewnosc siebie i przesadzona samoocena wykraczaja poza granice normalnego czlowieka. To, ze jestes snobem filmowym chyba juz nie trzeba nawet pisac... Twoja odpowiedz jest zupelnie, ale to zupelnie beznadziejna i w zaden, nawet najbardziej sarkastyczny sposob nie odnosi sie do oceny autora tematu, ktory ma prawo do takiej oceny a Ty nie masz prawa go za to nazywac idiota...
Szkoda tylko, ze malo jest tak naprawde forumowiczow na filmwebie, ktorzy walcza z tego typu snobizmem.

ocenił(a) film na 2
CavalieR_2

oczywiscie moja wypowiedz jest skierowana do thybbuk

użytkownik usunięty
dabram17

Właśnie jestem po seansie i zgadzam sie w 100%. Prawde powiedziawszy to zupełnie nie wiem o co chodziło reżyserom, nie rozumiem prezsłania filmu. Dosłownie nic nie rozumiem...
Minusy:
- troche za długi(film zdecydowanie nuży w paru momentach)
- niektóre zceny "z d##y" wzięte(1 scena po jaką cholere oraz pare innyc)
- to jest zdecydowanie film fabularny/obyczajowy 0 scen śmiesznych
- za dużo tych żydowskich(religijnych) określeń, gubić się można. Za dużo i przez to film gorzej odbierałem.
Najważniejszy minus:
- Spójność i wrażenie po obejrzeniu filmu, że niewiadomo o co w nim chodzi, pomieszane, nieposklejane

Plusy:
- nie ma znanych aktorów, więc załkowicie jesteśmy zajęci oglądaniem, a nie rozmyslaniem o grze aktorow itp.
- bardzo oryginalna fabuła
- bardzo bardzo bardzo scecyficzni Cohen'owie(poprzednie filmy zdecydowanie lepsze)
- zupełnie inne kino, realizm, świat prostego(religijnego) obywatela
- motyw religijności ++

Nie jest to zdecydowanie relaksujący film. Film zdecydowanie dla starszej(mądrzejszej? bardziej doświadczonej przez życie) publiki. Zdecydowanie +18 lat

ocenił(a) film na 1

Mam dwa razy po osiemnaście lat plus jeszcze kilka ! I ten film, moim zdaniem, jest bardzo nudny i nic nie wnosi, czego by wcześniej nie było! Prawdopodobnie, gdyby nakręcił go jakiś drugorzędny reżyser, nikt by o nim nawet nie wspomniał, może by nawet go nie puszczano w kinie!

ocenił(a) film na 5
dabram17

Zgadzam się z założycielem tematu. Film kiepściutki, szczególnie w porównaniu z ich poprzednimi filmami. Dałem 4/10. Dla mnie najśmieszniejsza w filmie była opowiastka o dentyście i jego pacjencie, który miał na wewnętrznej stronie zębów wygrawerowane po hebrajsku "pomóż mi", hehe:) No ale takich smaczkow było mało, zbyt mało, a szkoda...

ocenił(a) film na 8
dabram17

A mi się podobało :)
Według mnie świetny film.
Niektórym ten obraz może się nie podobać,ponieważ
występuje degradacja społeczna jednostki na przykładzie głównego bohatera, w której moze utracić on swój dotychczasowy status i pozycję społeczną, najczęściej wskutek mniej lub bardziej nieprzewidywalnych zdarzeń.Toteż ten film jest smutna historią o tym jak komuś się
rujnuje jego dotychczasowy świat,a poradzenie sobie z nową rzeczywistością nie jest już takie łatwe.
Podobało mi się również ukazanie obrzędów religijnych występujących w judaizmie.To na pewno nie jest łatwy film i prosty w odbiorze,lecz wart oglądnięcia również zważywszy na świetne zdjęcia ukazujące życie ludzi skupionych w społeczności żydowskiej.

amarushakur1985

Ale w sumie omawiamy tutaj dwa aspekty filmu - jako czarną komedię, jaką z założenia braci C. miał być ten film, bądź też dramat/obyczajowy. W tym drugim aspekcie przypomina mi American Beauty - ojciec rodziny, który ma problemy z żoną i w porozumieniu z dziećmi. Historia przeniesiona na rodzinę żydowską, jednak w wielu momentach temat ten sam.

Bracia C. zwykle w każdym swoim filmie wnosili coś nowego go światowej kinematografii. Jednak tym razem zrobili totalne xero z innych filmów i połączyli je w całość.

ocenił(a) film na 8
frycha_1988

W sumie trudno się z tobą nie zgodzić że ten film bez wątpienia nie jest czarną komedią,lecz dramatem,ponieważ sam koniec bohatera może okazać się mało śmieszny,zważywszy na złe wyniki badania.
Podobieństw jest dużo do american beauty,lecz sam film jest świetnie
zrealizowany pod względem gry aktorskiej oraz świetnych zdjęć.
Trudno za każdym razem zaskakiwać w swoich filmach,lecz nie uważam,że ten film jest zły.Ja się świetnie bawiłem podczas oglądania tego dzieła,każde kolejne ujęcie,losy bohaterów interesowały mnie i nie nudziłem się ani trochę.
Film nie jest arcydziełem,lecz jest obrazem wybijającym się
ponad przeciętność.
Polecam każdemu

ocenił(a) film na 8
frycha_1988

"Ale w sumie omawiamy tutaj dwa aspekty filmu - jako czarną komedię, jaką z założenia braci C. miał być ten film, bądź też dramat/obyczajowy."

Skąd wiesz czym z założenia miał być ten film?

"W tym drugim aspekcie przypomina mi American Beauty - ojciec rodziny, który ma problemy z żoną i w porozumieniu z dziećmi. Historia przeniesiona na rodzinę żydowską, jednak w wielu momentach temat ten sam."

Ok, żona, dzieci - podobne. Ale nie spłycajmy tak.. Zwróć uwagę na sposoby radzenia sobie z tymi sytuacjami przez głównych bohaterów. No i przede wszystkich w przypadku filmu Coen'ów stanowią one tylko tło dla trochę głębiej sięgającego problemu..

"Bracia C. zwykle w każdym swoim filmie wnosili coś nowego go światowej kinematografii. Jednak tym razem zrobili totalne xero z innych filmów i połączyli je w całość."

Prosiłbym o podanie tych filmów.

dabram17

Trzeba dorosnąć, synuś, i zmądrzeć. Obie rzeczy ci nie grożą, półmózgu...

ocenił(a) film na 8
Bruno

do bruna
Zamiast obrażać powinieneś nawiązać z nami jakąś próbę konwersacji.
Napisz chodż w paru zdaniach swoje spostrzeżenia o filmie zamiast obrażać
osobę która załozyła temat.On przynajmniej wymienił kilka rzeczy które mu
sie nie podobały.Najłatwiej obrażać,obwiniać,rzucać miesem bez podania
żadnych konkretnych wniosków.
pozdrawiam

Bruno

do bruno...czy ten 'ojcowski' komentarz bylo do mnie? bo jesli tak to prosze o wyjasnienie o co ci biega. Te forum jest do dyskusji a nie rzucanie inwektyw bez merytorycznego wytlumaczenia problemu jaki sie widzi. Z takich krotkich wypowiedzi mozna tylko wywnioskowac ze albo ktos jest cholernym arogantem ktory widzi w lustrze tylko odbicie bez zastanowienia sie kim ta osoba jest, albo gowniarzem ktory mysli ze jak z polskiego otrzymal dobra ocene z ortografii i dostal promocje do nastepnej klasy w szkole podstawowej, znaczy ze zna swiat i moze go oceniac i weryfikowac. Smutne.

dabram17

nie rozumiem co stoi na przeszkodzie do zrozumienia i wyczucia tego filmu. Kilka scen wydaje się niepotrzebnych, ale czarny humor jest tu oczywisty i obecny od początku do końca. Cała fabuła kręci cię wokół tego że głównemu bohaterowi wali się życie i nie może zrozumieć co i dlaczego się dzieje,los igra jego życiem a on jest w tym zupełnie zagubiony - np. rozmowa z żoną o rozwodzie,sprawa z łapówką...

MicScreAm

patrząc całosciowo to ten film jest krokiem wstecz dla braci coen...
zbyt wiele niejasnych okresleń, terminologii żydowskiej czynią ten film lekko nużący...kilka scen niewiadomo po co np pierwsza..?? motyw z dentystą?... nie czepiam sie bo jestem fanem coenów ale za cholere nie moge rozkminić tego filmu mimo dwukrotnego oglądnięcia...

ordish77

A opis filmu na tym portalu?

Cytuję:
Po najlepszej komedii minionego roku – „Tajne przez poufne”, pora na najlepsza komedię nadchodzącego roku


Ktoś chyba się minął z powołaniem :)

ocenił(a) film na 2
BUNCH

hahahha bardziej się ubawiłem czytając ten opis niż oglądajac ten film :D

zmarnowałem 2 godziny życia :(

ocenił(a) film na 9
MicScreAm

MicScreAm - czyzbys byl tu jedynym, ktory widzial humor w filmie?

Osobiscie ogladajac 'A Serious Man' smialem sie w glos. Od pierwszej ceny, przez palenie marihuany i rozmowy nastolatkow ("He's a fucker!"), chorobe wujka Arthura i to wymowne "Just a minute!", rozumowanie Japonczykow zupelnie niezrozumiale dla glownego bohatera, wypadek najmilszego czlowieka na swiecie - kochanka jego zony (abstrakcja 1. stopnia!), codzienna pogon za 20$ dlugiem, codzienne telefony z wydawnictwa, dziwni sasiedzi - mroczni, ale zawsze sasiedzi.

Dodatkowo zdjecia, historia, ciekawe dialogi (podobalo mi sie uzywanie zydowskich terminow, bo i tak dalo sie z kontekstu zrozumiec o co chodzi; i tu kolejny akcent komediowy, kiedy Rabin nie wiedzial co to 'get' :P), gra aktorska na dobrym poziomie - calosc zlozyla sie na naprawde swietny film

Uwazam, ze film byl conajmniej bardzo dobry (8). Bylby rewelacyjny i zaslugiwalby na ocene 9, gdyby nie kilka nudniejszych momentow w drugiej polowie filmu.

ocenił(a) film na 9
rafkulak

Rafkulak, nie umiałbym tego lepiej napisać ;)
Jak dla mnie, stawiam " A Serious Man" pomiędzy "To nie jest kraj dla starych ludzi" a " Czlowiek, którego nie bylo". Rewelacja!

ocenił(a) film na 7
dabram17

ja się wypowiem w sprawie pomidora, który jest OWOCEM, ponieważ powstaje z kwiatów :)

ocenił(a) film na 6
MrAnderson

Pomidor wedlug biologii jest tak jak piszesz owocem, ale z
ekonomiczno/handlowego podejscia zostal zakwalifikowany jako warzywko, taka
ciekawostka :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones