nie docenia się ścieżek filmowych dopóki nie zobaczy się filmu, który niskobudżetowa ścieżka zabija... ścieżka niczym z "Pierwsza miłość " z czasów gdy nie stać ich było na opłacenie koncesji na dobrych wykonawców ( czyli jakieś 15 lat temu gdy to oglądałam). Może się czepiam, może się nie znam ale ten film w ogóle nie wciąga mimo Jamie Foxx'a którego uwielbiam... No nie...nie.... jak się mylę, to proszę niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi