Zlepek filmów "'Komando","Jestem bogiem","Dredd". Mieszanina typu szlachetny policjant,skorumpowana policja. Który to już raz w filmie? Szef policji, ulegający naciskom z góry,w końcu jednak z bólem serca, łamie zasady. Złoczyńcy pragnący zawładnąć światem, jednak gamonie, skoro jeden człowiek czy dwóch potrafi ich zwalczyć. No i oczywiście jeśli już jest czarnoskóra dealerka narkotyków, to robi to z pobudek szlachetnych (chora mamusia). Do tego efekty specjalne, takie sobie.