Powiększenie

Blowup
1966
7,7 35 tys. ocen
7,7 10 1 35273
8,5 52 krytyków
Powiększenie
powrót do forum filmu Powiększenie

[UWAGA SPOLIER -jeśli to możliwe :)]
Co ciekawe jedyną naprawdę autentyczną osobą jest bohaterka grana przez Vanessę Redgrave. Tylko w jej przypadku zewnętrzna forma czynów jest zgodna z ich treścią, ma jakąś substancję. W przypadku innych to tylko gra znaków, gestów, symboli wyrwanych z kontekstów które niegdyś nadawały im sens. Gra przykrywająca pustkę lub co najwyżej maskarada. Ona natomiast rzeczywiście zabija, pożąda, przeżywa emocje. "Dlaczego nie powiedziałeś o co Ci chodzi?" pyta z oburzeniem Thomasa, a kiedy okazuje się, że nie musi się z nim przespać, żeby odzyskać negatyw, robi to - z rzeczywistego pożądania. Jest osobą z przed-ponowoczesnego świata. Thomas poszukuje autentyczności - dlatego np. ona (VR) tak go autentycznie intryguje - ale właściwie jest to kolejna poza. Widać jak waha się czy stanąć twarzą w twarz z Rzeczywistością, czy nadal grać - jest chyba autentycznie przejęty morderstwem, ale ostaje się z tego tylko chęć zrobienia zdjęcia ciała - zdjęcia, które zwieńczy jego album, ultymatywnie autentycznego zdjęcia. Zakończenie niby takie banalne, ale przeżycie estetyczne i rodzaj katharsis niesamowite.
Film jest oczywiście genialny i nadal bardzo aktualny.

ocenił(a) film na 9
panbronek

ja to ciut inaczej widze.
fotograf tak sie uczepil morderstwa, bo to jedyna rzecz ktora byla realna w jego zyciu. reszta to jak pisales maskarada.
a scena finalowa, dopiero po odrzuceniu pilki zdal sobie sprawe z tego ze jest otoczony makietami i co gorsza sam nia jest.
ale oczywista moge kompletnie bladzic :)

ocenił(a) film na 10
panbronek

Szalenie interesujące jest to, co napisałeś o postaci kreowanej przez Redgrave. Jakoś nigdy nie pomyślałem o niej w ten sposób. Byłem przekonany, że w filmie liczy się tak naprawdę Thomas i jego stosunek do rzeczywistości, a pozostałe osoby stanowią jedynie tło. Teraz widzę, że postać tej kobiety jest co najmniej równie ważna. Dzięki :)