PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=755127}

Powieść Henry'ego

The Book of Henry
7,2 14 330
ocen
7,2 10 1 14330
Powieść Henry'ego
powrót do forum filmu Powieść Henry'ego

Średnia ocen....

ocenił(a) film na 4

tej produkcji na poziomie ponad 7/10 to dowód na to, że ludzie w tym kraju nie pojęcia o kinie za grosz. Takiego chłamu nie widziałem dawno jak żyje, a piszę tutaj tylko dlatego, że pierwsza połowa to mocne 8/10. Młody Jaeden jest genialny, obsada bardzo dobra, historia wciąga, daje nadzieje, że będzie piękny film ku pokrzepieniu serc. A potem dzieje z nim to co się dzieje, absurd goni absurd, głupota wylewa się z ekranu, nie ma to jak od tak zamordować chłopa w dodatku wysoko postawionego, bo dzieciak tak wymyślił... nawet dalej nie chce mi już hejtować, bo mógłbym o tym jak to jest słaby film napisać esej na ładnych kilka stron. Wyjść z tej sytuacji naprędce jestem w stanie wymyślić z pięć.
Irytacja jest o tyle duża, że już dystrybutor wprowadza widza w błąd. Tak jakby mi ktoś sprzedał bubla z uśmiechem na ustach i tekstem, że będzie pan zadowolony... i ta średni na dzień 24.03.18 - 7.2/10.
Ludzie kochani wy macie oczy co oglądacie?
Niech dopełnieniem obrazu nędzy i rozpaczy będzie fakt, że polski dystrybutor nawet tego nie ogladał, bo w tytule napisał POWIEŚĆ... o której nie ma w filmie pół słowa. Jest notatnik, a faktycznie najwięcej było nagrane na kasecie magnetofonowej. Taka incepcja głupoty... nawet twórcy mogli nazwać film Kaseta Henry'ego zamiast książki to jeszcze nasi dołożyli powieść xD
Dramat połączony z kryminałem (ocen opisowa, a nie określenie gatunku:)

btw. po zajrzeniu na metacritic widzę, że wszystko jest w normie, bo tam dają przeważnie 3/10. Jak dla mnie to wstyd powinno być tym którzy dają temu po 7 czy 8/10. Widać polskie paradokumenty puszczane w naszej tv nauczyły oglądania byle czego. Gust tutaj nie ma nic do rzeczy.

ocenił(a) film na 1
___ice___

Pełna zgoda. Dno i metr mułu - film arcygłupi a zaczynał się naprawdę fajnie.

ocenił(a) film na 3
___ice___

"Book of Henry" to "Księga Henry'ego", nawiązanie do części Bibli, czy jakoś "Opowieść", "Przypowieść". Tłumaczenie dystrybutora kretyńskie.

Bardzo duży zamach, a wyszło, co wyszło - nijakie nie-wiadomo-co, ani wzruszające, ani wciągające intrygą, ani pouczające. Niedorobieniec taki. I do tego za mało pięknego Lee Pace'a, który robi w filmie za słup. Szkoda.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones