Dym wydobywający się z komina krematorium położonego obok cmentarza zamienia się w gaz i wraz z deszczem spada na teren cmentarza powodując ożycie pochowanych zwłok. Trupy wstają z grobów i są głodne. Ich pożywieniem są ludzkie mózgi.
Jak dla mnie Ernie Kaltenbrunner, biegły obróbce zwłok, zna się z właścicielem hurtowni dokładnie od 25 lat (czyli jakoś od 1945 roku), strzela do Zombiaków z Walthera P38. Przy tym genialnie się facet stara i zachowuje pokerową minę w najbardziej niedorzecznych sytuacjach. Klasa.
Może ktoś mnie uznać za sceptyka :) ale osobiście sądze ,że to jest jedna (jak nie) najlepsza część z wszystkich istniejących elementów "sag" o zombie.
Hahah.. do dziś pamiętam jak mieliśmy analoga i z bratem (młodszym) oglądałe to w wieku 12/13 lat na TCM . Po prostu mistrzostwo :) szczególnie wątek, wykonanie i to...
Są cycki jest horror. To lubię - Zombie i cycki. Film kiczowaty, ciekawy pomysł na zombie :). Końcówka filmu totatlnie kiczowata ale ma ten film swój urok :). 7/10