A czemu ? Bo powstała gra komputerowa godna marki Back to the Future :-) Wspaniała gra przygodowa która oddaje klimat i humor znany z filmów. Telltale Games zrobilo wszystko by gra nie była kolejną "filmówką" robioną na prędce by wycisnąć jeszcze więcej kasy od fanów filmu. A tytuł gry to po prostu Back to the Future The Game. Jak dobrze że od czasu do czasu pojawiają się takie gry by przełamać wielką klątwę gier na podstawie filmów.
Grałem, polecam, chociaż graficznie jest słaba to klimat filmu trzyma świetnie. Tak jakby oglądało się 4 część.
Wiem graficznie nie zachwyca ale w końcu nie to jest najważniejsze w przygodówce na szczęście :-) Gdyby jeszcze zagadki były trochę bardziej wymagające byłoby idealnie !
Właśnie oglądnęłam trailer. Możecie mi panowie powiedzieć, gdzie dorwaliście tą grę?
Aktualnie są promocje na Steam więc jeśli masz na koncie niepotrzebne 17,09 euro to dosłownie w przeciągu 5 minut możesz kupić tutaj: http://store.steampowered.com/app/31290/ . Póki co dostaje się tylko pierwszy epizod ale po kupnie kolejne będą sukcesywnie dodawane do ściągnięcia zgodnie z planem. Oczywiście to jest dytrybucja elektroniczna tzn bez płyty ale można ściągnąć dowolną ilość razy w każdym miejscu świata.
Przed chwilą ją przeszłam i potwierdzam. Świetna gra, co nadrabia to że jest krótka. W lutym wychodzi 2 część i czekam z niecierpliwością :]
Ja własnie w 2h przeszedłem 1 epizod.. może mi ktoś wytłumaczyć skąd się wział DeLorean, przecież został zniszczony.
To przejdź jeszcze raz i jak pierwszy raz spotykasz Doca nie uciekaj od razu wykonać misję tylko przejrzyj wszystkie dostępne opcje dialogowe. Dowiesz się nawet jak tam rodzina Emmeta się trzyma :)
A jeśli chcesz to mogę wyjaśnić. Doktorek mówi mnie wiecej że kiedy DeLoarean został trafiony piorunem (końcówka drugiej części filmu) powstał jego duplikat który został przeniesiony 70 lat w przyszłość. Doc Brown odkrył go podczas jednej ze swoich podróży w czasie wyrywając z łap kolejnego Tannera :-)
Ale to nie ma sensu. Jakim cudem powstał duplikat który przeniósł się 70 lat w przyszłość.. Obwody czasowe były ustawione na 1885r nie ma podstaw zeby mial powstawac duplikat i to jeszcze przenoszacy sie do tego samego roku z ktorego wyruszyl.. nawet jakby to spadl by zaraz przy Martym i marty zastawialby sie gdzie jest Doc, chyba ze 70 lat w 1995 to wtedy wychodzi 2025r. No jakos mi sie to wszystko nie trzyma kupy.
Tak, chodzi o 2025. I faktycznie to jest naciągane ale to najbardziej logiczna wersja z wszystkich jakie można wymyślić. Po prostu w momencie uderzenia pioruna uszkodzone obwody czasowe doprowadziły do tego, że samochód wyruszył w dwie podróże na raz. Jedyne co tu nie pasuje to to gdzie jest zatem klon doca :D
To juz mogli lekko nagiac koncowke filmu zeby Deloreana nie zniszczyl pociag a Marty go zabral i wstawil do Doca do jego garazu, a w momencie jak Marty sciagnal Deloreana z torow i zakladal kola Doc przybywa swoja ciuchcia i zabiera Delorenana ze soba dalej jak bylo. Albo Marty chcac uratowac Doca, zbiera czesci Delorana okazuje ze kondensator strumienia jak i kilkach innych kluczowych czesci jest sprawna lub naprawa jest latwa, typu plug and play(ot zamontowac do nowej konstrukcji podlaczyc i wlaczyc, przy wymianie latwych rzeczy typu jakies kabelki czy kondesatorki etc) postanawia odbudowac wechikul czasu wspomagajac sie dziennikiem doktora, wykorzystuje do tego celu jakis stary samochod, udaje mu sie wrocic do 1885r gdzie zabiera Doca do terazniejszosci gdzie Doc odbudowuje dokladni wechikul czasu z Deloreana i wyrusza z Clara w podroz, zegnajac sie z Martym. Juz mniej naciagne niz ten duplikat.
Albo po prostu bez miany końcówki Doc będąc w przyszłości z sentymentu i lepszej dyskreci w podrózach postanawia zbudowac drugi wechikuł czasu też z Delorena
Po co jeszcze bardziej mieszkać w ciągłości fabuły ? I tak sprytnie wymyślili tak jak jest. Brawa należą się za samo to że udało mi się stworzyć sensowną fabułę bez twodzenia absurdów czasowych czy choćby nowych dziur fabularnych. Jak choćby to że Marty odwiedza starzą wersję siebie w dwójce a przecież to niemożliwe bo nie istniałby w przyszłości bo przecież wyruszył z Dockiem przyszłość tak samo Lorraine z logicznego punktu widzenia nie powinna zobaczyć siebie starszej. Chociaż popularność filmu sprawiła że ta dziura fabularna nie była tak wytykana przez fanów.